MKS Dąbrowa Górnicza - BSK Kadet Biała Podlaska 85:75 (24:20, 19:13, 15:17, 27:25)
Wczoraj młodym koszykarzom z Dąbrowy górniczej nie udało się wygrać. Dziś, po kolejnym wyrównanym pojedynku, ta sztuka się udała. Przez praktycznie całe spotkanie wynik oscylował w okolicach remisu. Decydująca okazała się druga połowa ostatniej kwarty. Gdy parkiet, za pięć przewinień, musiał opuścić najwyższy zawodnik na boisku, czyli Krystian Koźluk, było wiadomo, że Kadeci z Białej Podlaskiej będą mieli problem ze zwycięstwem. Zawodnik ten bowiem w chwili gdy opuszczał boisko miał na swoim koncie 20 punktów i 26 zbiórek. Spoglądając na jego dorobek w klasyfikacji eval można by rzec, ze stanowił prawie 50% siły swojej drużyny. Bez swojego lidera biało-podlaszczanie szybko stracili dziesięć punktów i przegrali to starcie.
GKS Korsarz Gdańsk - MKK Pyra Poznań 61:69 (17:19, 16:21, 7:14, 21:15)
Drugi dzisiejszy pojedynek także dostarczył emocji i był wyrównany. Pierwsza połowa nalazła do gospodarzy i wydawać się mogło, że wypracowana do przerwy siedmio punktowa przewaga to dobry początek do kontynuacji powiększania przewagi po przerwie. Jednak poznaniacy nie mieli zamiaru tak ławo oddać zwycięstwa. Po przerwie zabrali się za odrabianie strat i trzecie kwarta należała zdecydowanie do nich. Od tego momentu zaczyna się prawdziwa walka. Ostatnia odsłona dostarcza naprawdę sporych emocji. Ważne punkty dla poznaniaków w końcówce zdobywa Michał Wielechowski i ma tym samym spory udział w zwycięstwie swojej drużyny, bowiem już ostatnich minutach gospodarze nie są w stanie odrobić strat.
