Grupa III: Marlena Blicharz show

Marlena Blicharz rozstrzygnęła jedyną niedzielną niewiadomą turnieju w Kolbudach. Liderka miejscowego zepsołu UKS Bryza dała prawdziwy popis gry w meczu przicwko Trójce Żyrardów i tym samym poprowadziła swój zespół do zwycięstwa w całym ćwierćfinałowym turnieju. W meczu "o pietruszkę" UKS MOSM Bytom pewnie wygrał z Żakiem Nowy Sącz.

UKS Żak Nowy Sącz - UKS MOSM Bytom 35:74 (4:16, 7:19, 13:20, 11:19)

W pojedynku o prestiż UKS MOSM Bytom bardzo wysoko pokona UKS Żak Nowy Sącz. Bytomianki od początku meczu zdominowały wydarzenia na parkiecie i nie mogło być mowy o żadnym innym rozstrzygnięciu, jak pewna wygrana śląskich koszykarek.

Koszykarki z Nowego Sącza od początku miały niesamowite trudności z ulokowaniem piłki w koszu rywalek. Defensywa bytomianek przynosiła oczekiwane efekty, a jako że w końcu skuteczność powróciła do Kamili Wiewiórki (25 punktów w całym meczu), UKMS MOSM szybko zyskał przewagę.

Zawodniczki Żaka nie miały dużo do powiedzenia, cały mecz zakończyły z bagażem 39 punktów. Tym samym UKS MSM Bytom mógł cieszyć się z pierwszego i zarazem ostatniego triumfu na turnieju w Kolbudach. Oba zespoły zakończyły swoją przygodę z mistrzostwami Polski właśnie na ćwierćfinałowych.

UKS Bryza Kolbudy - OSiR Trójka Żyrardów 78:59 (15:10, 24:16, 22:18, 17:15)

One girl show - tak można skomentować pojedynek o pierwsze miejsce turnieju w Kolbudach. Zawodniczka gospodarzy Marlena Blicharz praktycznie w pojedynkę przechyliła szalę na korzyść swojego teamu, a UKS Bryza pewnie pokonał żyrardowską Trójkę.

Gospodynie turnieju od pierwszej kwarty starannie pracowały nad powiększaniem swojej przewagi, która w pewnym momencie osiągnęła już pułap 24 punktów. Ostatecznie zawodniczki Bryzy pokonały Trójkę 78:59 i pewnie wygrały nie tylko ten mecz, ale i cały ćwierćfinałowy turniej.

Nie mogło być jednak inaczej, gdyż koncert gry w niedzielnym pojedynku dała Marlena Blicharz. Jej występu nie trzeba komentować, gdyż wystarczy tylko spojrzeć w jej statystyki. 47 punktów, 12 zbiórek, 7 przechwytów i 5 asyst mówią chyba same za siebie.

Dla rywalek 20 oczek wywalczyła Mariola Cholewińska. Słabiej zagrała dobrze spisująca się na tym turnieju Angelika Wacławek, która trafiła tylko 4 z 19 oddanych rzutów i na swoim koncie zapisała jedynie 9 punktów.

udostępnij