Grupa IX: Spójnia awansuje po czterech dogrywkach!!

Takich emocji na koszykarskim parkiecie nie było od dawna. Do wyłonienia zwycięzcy w meczu Trefla Sopot SA ze Spójnią Stargard Szczeciński potrzebne były aż cztery dogrywki! Co ważne przegrywający w tej parze tracił szansę na awans do turnieju finałowego.

zobacz statystyki meczu

Po dwóch dniach wszystkie występujące w Zielonej Górze drużyny miały po trzy punkty. O awansie do najlepszej ósemki mistrzostw Polski juniorów decydowały więc ostatnie mecze. Miejscowy SKM Zastal grał z MTS Basket Kwidzyn, zaś Trefl Sopot SA zmierzył się ze Spójnią Stargard Szczeciński. Tak zawody podsumowali szkoleniowcy obu ekip:

 

Trener Ireneusz Purwieniecki: Jestem w koszykówce już ponad 40 lat, ale takiego meczu jeszcze nie przeżyłem, ani jako zawodnik, ani trener. W ogóle nie mogę sobie przypomnieć takiego spotkania w historii polskiej koszykówki. Te zawody przejdą do historii, bo tak naprawdę mogła być również piąta dogrywka. Od początku do końca mecz był wyrównany. W dodatkowych minutach gry nic już nie mówiłem zawodnikom, bo co może powiedzieć w takich chwilach trener. Żal mi Trefla, bo tym meczem pokazał, że zasłużył na miejsce w finale. Zresztą zielonogórskie półfinały były bardzo wyrównane. Protokół ze spotkania z Treflem oprawię w ramkę.

 

Trener Michał Mróz: Wszystkie kwarty nie ułożyły się po naszej myśli, gdyż kiedy mieliśmy szansę odskoczyć na kilka punktów, to popełnialiśmy proste błędy. Skutecznie wykorzystali to rywale zwłaszcza w dogrywkach. Porażka boli, bo w każdej z dogrywek mieliśmy szansę na zwycięstwo. Niestety z powodu nadmiernej ilości przewinień w decydujących fragmentach meczu nie mogłem skorzystać z dwóch graczy pierwszej piątki Łukasza Jaśkiewicza i Daniela Szłapki. Obaj w końcówce bardzo by się przydali. Moi zawodnicy wytrzymali kondycyjnie trudy tego meczu, choć przez większość meczu graliśmy bardzo agresywnie w obronie. Chłopcy bardzo przeżyli tę porażkę, publicznie nikt nie płakał, ale na pewno oczy im się zeszkliły. Mieli świadomość o co grają w tym meczu. Szkoda, że się nie udało, ale taki jest sport.

udostępnij