TS Wisła Kraków - MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra 59:69 (11:19, 12:17, 24:14, 12:19)
Po bardzo nierównym meczu MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra pokonał TS Wisłę Kraków i zapewnił sobie trzecie miejsce w ćwierćfinałowej grupie IV. Jeleniogórzanki już wcześniej straciły szansę na awans do najlepszej szesnastki w Polsce w tej kategorii wiekowej. Spotkanie rozpoczęło się po myśli Karkonoszy, które pierwszą kwartę wygrały 19:11, a w kolejnej powiększyły swoją przewagę do trzynastu punktów (36:23). Po raz kolejny bardzo dobre zawody rozgrywała Natalia Owsiańska, która już do przerwy miała na swoim koncie double-double, a spotkanie zakończyła z dorobkiem (21 pkt i 21 zbiórek). Rozluźnione kilkupunktowym prowadzeniem jeleniogórzanki trzecią kwartę przegrały jednak wyraźnie (24:14) i mecz rozpoczął się praktycznie od nowa. Ostatecznie więcej zimnej krwi w końcówce zachowały podopieczne Jerzego Gadzimskiego i to one schodziły z parkietu z podniesioną głową.
MUKS 21 Płock - MKS Kusy Szczecin 88:75 (26:25, 23:15, 13:20, 26:15)
Potrójne oczko nie pomogło MKS-owi Kusy Szczecin w zajęciu pierwszego miejsca w płockim ćwierćfinale. Drużyna z zachodniopomorskiego musiała uznać wyższość miejscowego MUKS 21, choć trzy zawodniczki Roberta Steciuka zdobyły po 21 punktów (Giedrojć, Wasilewska i Wojdalska). O sukcesie zadecydowała ostatnia kwarta, którą płocczanki wygrały 26:15. Wcześniej nieznaczną przewagę miał MUKS, ale po przegranej przez gospodynie trzeciej kwarcie (13:20), mecz wrócił do punktu wyjścia. Ekipę z Płocka do zwycięstwa poprowadził duet Karolina Sikorska (24 pkt i 19 zbiórek) - Joanna Domańska (22 pkt i 9 zbiórek). Niezależnie od wyniku niedzielnego meczu, oba zespoły wcześniej zapewniły sobie miejsce w półfinale mistrzostw Polski.
