Grupa II: Czarni odpadają

Dzisiejsza przegrana pruszkowian sprawiła, że sytuacja w grupie się znacznie skomplikowała. Aby wyłonić dwóch półfinalistów potrzebna jest mała tabela. A w niej najkorzystniejszy bilans mają MKS Pruszków i TKM Włocławek i to te dwie drużyny zobaczymy w dalszej fazie rozgrywek. Można bez wątpienia stwierdzić, że grupa ta była najbardziej wyrównaną ze wszystkich ćwierćfinałowych grup.

STK Czarni Słupsk - MKKS Żak Koszalin 77:67 (9:22, 23:16, 20:17, 25:12)

Walki w tym, jakże ważnym spotkaniu, nie zabrakło. W zasadzie losy tego pojedynku „ustawił” wynik pierwszej kwarty. Dalsza gra bowiem polegała na obronie korzystnego rezultatu przed zakusami rywali. Do zwycięstwa słupszczan poprowadził Wojciech Jakubiak. Z dorobkiem 31 punktów był bowiem dziś zdecydowanym liderem na parkiecie. Rywalom nie pomogło opanowanie desek, mimo sporej przewagi w tym elemencie (17 zbiórek więcej) stratami, których mieli aż 30 tą przewagę tracili.

TKM Włocławek - MKS Pruszków 59:54 (22:20, 11:13, 12:13, 14:8)

To wynik tego spotkania w ostatniej chwili skomplikował układ w grupie. Porażka pruszkowian sprawiła bowiem, że trzy drużyny kończą turniej z dwoma zwycięstwami i o awansie rozstrzygać będzie bilans koszy. O wyniku tego pojedynku zadecydowała ostatnia kwarta, bowiem przed jej rozpoczęciem tablica wyników wskazywała  45:46. Jednak o przebiegu spotkania tak na prawdę decydował występ Bartosza Jankowskiego, który był dziś zdecydowanie najaktywniejszym  zawodnikiem na boisku i jego poczynania miały kolosalny wpływ na przebieg spotkania.  Wśród pruszkowian natomiast nie sposób było nie zauważyć wałczącego na deskach Roberta Zatorskiego, którego łupem padło aż 20 piłek.

udostępnij