o 1. miejsce: Pechowa trzecia kwarta gdynianek

VBW GTK Gdynia przegrało trzecią kwartę 12:31 i przy wyrównanym pojedynku slabsza jedna kwarta zaważyła na wyniku całego spotkania. Słowa uznania dla zespołu Piotra Kulpekszy, który w pojedynku grupowym przegrał z VBW GTK Gdynia 40:87, ten wynik w finale nie miał jednak żadnego znaczenia ekipa z Bydgoszczy wygrała zasłużenie i wraca do domu ze złotem na szyi.

zobacz statystyki meczu

Przed finałem wielu fachowców zastanawiało się czy po tak wysokiej porażce w spotkaniu grupowym (40:87) ekipa Piotra Kulpekszy jest w stanie podjąć walkę z gdyniankami w finale. Początek spotkania przeczył tej teorii, gdynianki już w pierwszej kwarcie osiągnęły 11 oczek przewagi (26:15), a pierwszą kwartę wygrały 26:18.

Kiedy w drugiej kwarcie bydgoszczanki zanotowały run 8:0 od stanu 35:28 dla VBW GTK i wyszły na prowadzenie 36:35 najwięksi pesymiści uwierzyli, że Basket 25 może ten meczy wygrać. Do końca spotkanie jeszcze 5 razy zespoły zmieniały się na prowadzeniu, a kluczowa dla losów całego meczu okazała się trzecia jego część.

Po 20. minutach gry było 40:36 dla gdynianek, między 25 a 30 minutą ekipa Basketu zdobyła 21 punktów tracąc tylko 10 i po 30 minutach gry było 67:52. Podrażnone podopiczne Karoliny Wieczorek rzuciły się w ostatniej kwarcie do odrabiania strat, gdyniankom zabrakło jednak czasu. Dodatkowo pod koniec spotkania za pięć przewinień boisko musiała opuścić najlepiej punktująca w zespole VBW GTK Gdynia Joanna Sendlewska.

Kibice przybyli do hali PWSZ w Gorzowie Wielkopolskim zobaczyli ciekawe, trzymające w napięciu spotkanie o dużą stawkę. Trema paraliżowała zawodniczki co widac po fatalnej skuteczności bydgoszczanek z linii rzutów wolnych - zaledwie 15 z 35 prób, ale zwycięzców się nie sądzi. Basket 25 Bydgoszcz najlepszy a kategorii U18 kobiet.  MVP turnieju została Dominika Cilindź ze zwycięskiej ekipy.

udostępnij