Poza tragicznym w skutkach meczem z będącym poza zasięgiem pozostałych zespołów WKK Wrocław, Żak zaprezentował się we Wrocławiu z dobrej strony. W sobotę pewnie zwyciężył ZKK Olimpię Wodzisław Śląski, a dzień później UKS Lotnik Wierzawice. Zespół z Nowego Sącza przegrywał tylko po pierwszej kwarcie (15:18), wygrywając później trzy kolejne części meczu. Żak sukces w dużej mierze zawdzięcza Martynie Czop, która ma już za sobą występy w starszej kategorii wiekowej. 14-letnia skrzydłowa rzuciła 23 punkty i miał 8 zbiórek.
Po wygranej Żaka ZKK potrzebowało cudu, jakim byłoby monstrualne, a nie wysokie, zwycięstwo z WKK Wrocław. Ten cud jednak nie nastąpił, a szanse na półfinał prysły już po pierwszych akcjach meczu. W otwierające spotkanie kwarcie Olimpia rzuciła bowiem trzy punkty, a do przerwy dziesięć. Wrocławianki prowadziły już wówczas 36:10 i rozluźnione skupiły się tylko na powiększaniu swojej przewagi. WKK ostatecznie wygrało 84:30, a duet Magdalena Piasecka - Natalia Kucharczyk rzucił więcej punktów (34) niż cały zespół rywalek.