Pierwsza połowa meczu należała do koszykarek UKS Basket. Podopieczne Tomasza Rospary grały skutecznie i po dwóch kwartach miały na swoim koncie 7 punktów więcej od rywalek.
Po przerwie do odrabiania strat ruszyła liderka polkowickiego zespołu. Puss grała znakomicie, a po jej pierwszej, i jak się później okazało jedynej trójce w tym meczu, MKS objął prowadzenie 41:40. Od tego momentu aż do końcowej syreny na parkiecie trwała niesamowita walka, a prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Punkt na wagę zwycięstwa dała polkowiczankom Paula Światłowska, która skutecznie wykonała jeden z dwóch rzutów osobistych. Losy meczu mogła zmienić Iga Walentowska, ale w decydującej akcji meczu nie zdołała zdobyć punktów.
Koszykarkom UKS Basket nie pomogła w sukcesie wysoko wygrana walka na tablicach. Basket zebrał z tablic aż 44 punkty, przy zaledwie 27 rywalek. Koszykarki UKS Basket zebrały aż 21 piłek w ataku, ale to rywalki miały w swoich szeregach Karolinę Puss.
Statystyki Puss z tego meczu to 29 punktów, 10 zbiórek, 6 bloków, 4 przechwyty i 2 asysty. Chyba nie trzeba pisać, kto był pierwszoplanową postacią tego spektaklu.