Interesujący przebieg miał dzisiejszy pierwszy pojedynek w Zielonej Górze. Po pierwszej kwarcie, dość pewnie wygranej przez Korsarzy role sie odwróciły. Bytomianie odzyskali kontakt i do przerwy praktycznie wyrównali stan rywalizacji. Od tego mementu mogliśmy obserwować wyrównaną walkę. Rywalizacja była tak zacięta, że potrzebna było dodatkowe pięć minut na wyłonienie zwycięscy.
Do zwycięstwa swoją drużynę, czyli UKS MOSM Bytom, prowadził dziś Mateusz Migała. Ten mierzący niecałe dwa metry zawodnik był dla rywali nie do zatrzymania. Królował na deskach, zbierając 27 piłek i często dobijał - dziś w sumie 26 punktów. Wśród rywali o jedno oczko mniej zdobył Kacper Szymański trafiając aż sześć razy za trzy punkty. Warto też zwrócić uwagę na kolosalną przewagę bytomian na deskach co dawało dodatkowe okazje do zdobywania punktów.