Pierwsza połowa nie pokazywała dużej różnicy pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Gospodarze mieli bowiem ogromne problemy z koszykarzami Regis Wieliczki, a po pierwszych dwudziestu minutach gospodarze przegrywali nawet różnicą jednego punktu.
Po przerwie na parkiecie dominowała już jednak tylko jedna drużyna, a byłą nią poznańska Pyra. Gospodarze w mgnieniu oka odskoczyli swoim rywalom i objęli dość przekonywujące prowadzenie. W ostatniej części meczu trwał już koncert gry poznaniaków. Pyra w kwarcie tej zaaplikowała swoim rywalom aż 29 punktów, a całe spotkanie wygrali rożnicą 24 oczek, co pozwoliło im usadowić się na fotelu lidera po pierwszym dniu turnieju.