Grupa VI: WKK już czeka na ŁKS lub SKS

WKK Wrocław zaliczane jest do głównych faworytów tegorocznych mistrzostw Polski juniorów. Ekipa ze stolicy Dolnego Śląska sprostała tym oczekiwaniom i jako pierwsza z wrocławskiego turnieju awansowała do półfinału. O drugie miejsce w imprezie powalczą ŁKS KM Łódź i SKS Starogard Gdański.

SKS Starogard Gdański - TS Wisła Krakówb69:61 (18:21, 23:14, 14:11, 14:15)

Po wysokiej porażce z WKK Wrocław drużyna SKS-u nie straciła szansy na awans do turnieju półfinałowego, ale nie mogła sobie pozwolić na kolejne straty punktów. Być może to nieco usztywniło zawodników ekipy ze Starogardu Gdańskiego, bo po 10 minutach gry przegrywali różnicą trzech punktów (18:21) momentami prezentując formę zbliżoną do piątkowego meczu. Ta sytuacja uległa jednak diametralnej zmianie w drugiej kwarcie. Zawodnicy Krzysztofa Piątkowskiego zagrali w niej skuteczniej, dzięki czemu wygrali różnicą dziewięciu punktów, obejmując prowadzenie.

Później mecz był wyrównany, ale w końcowym rozrachunku ekipa z Pomorza utrzymała przewagę, ostatecznie wygrywając mecz. Na uwagę zasługuje zwłaszcza porównanie dyspozycji graczy rezerwowych. Zmiennicy SKS-u zdobyli w sumie o 15 punktów więcej od rywali, lepsi byli w zbiórkach (20:9) oraz we wskaźniku Evaluation (37:13). To głównie na skutej tej różnicy wygrali mecz.

Wiśle w odniesieniu wygranej nie pomogła lepsza gra na tablicach (38:33 w zbiórkach) oraz 18 punktów Mateusza Cyganika.

WKK Wrocław - ŁKS KM Łódź 79:59 (24:17, 15:12, 16:18, 24:12)

Drugi mecz WKK Wrocław na centralnym szczeblu rozgrywek w tym sezonie i druga pewna wygrana. Tym razem gospodarze turnieju ćwierćfinałowego nie dali większych szans trzeciej drużynie mistrzostw Polski kadetów z 2009. Na tej samej imprezie wrocławianie zajęli wówczas drugie miejsce, ustępując tylko SKM-owi Zastal Zielona Góra.

Sobotni mecz od początku toczył się pod dyktando WKK. Podopieczni Piotra Gliniaka i Sebastiana Potocznego wygrali pierwszą kwartę różnicą siedmiu punktów (24:17), co pozwoliło im narzucić swój styl gry rywalom. Kolejne dwie kwarty były wyrównane, ale cały czas na prowadzeniu byli wrocławianie, głównie za sprawą skutecznej gry w polu trzech sekund Piotra Niedźwieckiego. Reprezentant Polski do lat 18 w sumie zdobył 22 punkty, miał 8 zbiórek i 4 bloki, a na boisku przebywał niecałe 25 minut.

WKK wygraną przypieczętowało w czwartej kwarcie, w której triumfowało 24:12. Dzięki sukcesowi w starciu z ŁKS-em drużyna z Wrocławia przypieczętowała swój awans do turnieju półfinałowego. O drugą lokatę w dolnośląskiej imprezie powalczą ŁKS i SKS.

udostępnij