Białostoczanki od pierwszej akcji ruszyły na rywalki. Po pierwszej kwarcie miały na swoim koncie już 10 punktów zaliczki, a po pierwszej połowie 51 punktów na koncie. Gospodynie turnieju nie miały litości dla zawodniczek z Wierzawic.
Po przerwie zawodniczki Gimbasketu zaatakowały jeszcze mocniej, a w trzeciej ćwiartce na swoim koncie zapisały aż 35 oczek. W tym momencie jedynym pytaniem bez odpowiedzi pozostawał fakt, czy gospodyniom uda się dotrzeć do granicy stupunktowej. Ostatecznie i to udało się gospodyniom turnieju, które chociaż w taki miły sposób pożegnały się z rozgrywkami.
Aż trzy koszykarki Gimbasketu zapisały na swoim koncie ponad dwudziestopunktowe zdobycze, a sześć zakończyło mecz z dwucyfrowymi liczbami. Niesamowitym wyczynem popisała się Małgorzata Urban, która zapisała w statystykach triple-double, notując 11 punktów, 15 zbiórek i 10 asyst.