Polkowiczanki lepiej rozpoczęły spotkanie uzyskując kilkopunktowe prowadzenie. Kluczem do tego była lepsza gra na tablicach wygrana 12:5. Pierwsza odsłona dla MKS Polkowice 20:15. W połowie drugiej odsłony prowadzenie podopiecznych Arkadiusza Rusina urosło do 10 oczek (30:20), ale w kilku kolejnych akcjach polkowiczanki nie potrafiły powiększyć swojej przewagi, po chwili jest 30:26, a pierwszą połowę rzutem za trzy punkty kończy Paula Światowska.
Trzecia kwarta była wyrównana, a dzięki temu ekipa MKS Polkowice utrzymała kilkupunktową przewagę. Na 5 minut przed końcem ekipa Arkadiusza Rusina prowadziła różnicą 11 oczek, ale lublinianki po raz ostatni poderwały się do walki. Po trafieniach Katarzyny Trzeciak oraz trójce Magdaleny Koperwas zmniejszają straty do rywalek zaledwie do 3 punktów (53:56). Szkoleniowiec ekipy MKS prosi o przerwę, po której jego zespół notuje run 6:1 i wygrywa spotkanie 62:54.
