Wisła w ostatnich dziesięciu minutach straciła zaledwie cztery punkty, rzucając o osiem więcej. Wcześniejsze trzy kwarty wygrała nieznacznie, bo różnicą zaledwie dwóch oczek. W Krakowskiej drużynie dobre zawody rozegrał Artur Włodarczyk (17 pkt i 10 przechwytów), którego pod koszem wspierał najwyżsi na boisku Dawid Stankiewicz (15 zbiórek) i Dawid Żaczek (6).
Kwidzynianie w całym spotkaniu zaledwie dwukrotnie rzucali zza lini 6,25, nie trafiając ani razu. W zwycięstwie nie pomogła im też wygrana na tablicach (47:38 w zbiórkach dla Basketu).
AW