Zawodnicy z Ostrowa Wlkp. juz do rpzerwy rozstrzygnęli losy spotkania ze Śląskiem Wrocław. Po 20 minutach gry Kasprowiczanka prowadziła 42:16. Na uwagę zasługuje fakrt, że w Śląsku tylko Marcin Skorek przekroczył granicę 10 punktów, natomist w zespole z Ostrowa Wlkp. aż czterach zawodników zanotowało dwucyfrową zdobycz punktową.
Porównanie wskaźnika eval również wskazuje na miażdżącą przewagę ostrowian 103:4 mówi chyba samo za siebie. Dzięki wygranej Kasprowiczanka przedłużyła swoje szansa na awans do finału.