Trzy ostatnie kwarty należały jednak do zawodników Bartłomieja Przelazły i Wojciecha Rogowskiego. Za sprawą Patryka Jasińskiego (24 pkt w całym meczu) Pruszków zdecydowanie wygrał zwłaszcza drugą kwartę, rzucając aż o dwadzieścia jeden punktów więcej niż rywale (30:9).
W ataku Białej Gwiazdy osamotniony był Artur Włodarczyk, który rzucił 35 punktów, połowę dorobku swojego zespołu.
AW