Zawodnicy spod znaku Białej Gwiazdy do awansu potrzebowali wygranej. Po dość wyrównanej pierwszej kwarcie, w drugiej podopieczni trenera Piotra Piecucha przypuścili frontalny atak. Skuteczna gra w ofensywie sprawiła, że ekipa spod Wawela po pierwszych dwudziestu minutach miała 12 punktów więcej od gospodarzy turnieju.
Po przerwie zawodnicy Stalówki robili wszystko co było możliwe, żeby dogonić rywala, ale ten bronił się skutecznie aż do końcowej syreny meczu. Ostatecznie Wisła pokonała w swoim ostatnim meczu Stal 72:61, a to oznaczało ni mniej ni więcej tyle, że zawodnicy Białej Gwiazdy mogli cieszyć się nie tylko ze zwycięstwa, ale i z awansu do finałowej rywalizacji.
Pojedynek ten miał jednego zdecydowanego bohatera, a był nim Artur Włodarczyk. 22 punkty, 11 zbiórek i 6 asyst – to statystyki najlepszego na parkiecie zawodnika Wisły Kraków.
Wśród pokonanych najlepsze recenzje zebrał Mateusz Żurawicz, który sezon zakończył okazałym double-double w postaci 14 punktów i 13 zbiórek.