Dla Stali porażka w tym spotkaniu oznaczała koniec marzeń o czołowej czwórce imprezy. Zawodnicy trenera Damiana Skiby od początku wzięli się do pracy i rozpoczęli od prowadzenia 7:4, ale pierwszą kwartę minimalnie wygrali koszykarze GTK Gdynia 15:14.
Początek drugiej odsłony to wyrównana walka kosz za kosz, po akcji 2+1 Kacpra Radwańskiego GTK uzyskuje przewagę trzech punktów (29:26). Do przerwy dla gdynian punktują jeszcze Wieloch i Radwański i po 20. minutach gry na tablicy wyników 33:28 dla podopiecznych Zbigniewa Balińskiego.
Początek trzeciej kwarty to bardzo dobra gra podopiecznych Zbigniewa Balińskiego, którzy wygrali 3 minuty tej odsłony 14:5 i uzyskali prowadzenie 47:33. W tym okresie dla GTK punktują Derkowski, Wikliński i Grabowski. Gdynianie również opanowują grę na tablicach wygrywając w całym spotkaniu klasyfikację zbiórek 46:29.
W gdyńskim zespole na wyróżnienie zasłużyli Jakub Derkowski i Adam Grabarczyk, którzy zanotowali po 22 punkty. W ekipie ze Stalowej Woli Leszek Kaczmarski zdobył 31 oczek, a 17 dołożył Sebastian Kułaga. Podopieczni Damiana Skiby fatalnie wykonywali rzuty wolne, trafiając zaledwie 5 z 20 prób.