o 3. miejsce: Brąz dla UKS Bryzy Kolbudy

Koszykarze UKS Bryza Kolbudy trzecim zespołem mistrzostw Polski młodzików. W meczu o brąz podopieczni Piotra Kozłowskiego pokonali MKS Pruszków 87:64. 34 punkty dla zwycięzców zdobył Szymon Żuk, który na boisku pojawił się w drugiej kwarcie, a bliski triple-double był inny zawodnik Bryzy Mateusz Korowojczyk.

zobacz statystyki meczu

Żuk na parkiecie pojawił się dopiero w drugiej kwarcie, wcześniej przewagę ekipy z Kolbudów zbudował Mateusz Korowojczyk. W pierwszych pięciu minutach zdobył siedem punktów. - Taka jest jego rola. Tak mamy ułożone piątki przy Passarelli, że Mateusz musi pociągnąć zespół - tłumaczył Kozłowski. Korowojczyk w całym spotkaniu otarł się zresztą o triple-double notując 16 punktów, 9 przechwytów, 8 asyst i 6 zbiórek. - Obaj są bardzo mocno rozwinięci i ciężko ich zatrzymać. Próbowaliśmy z nimi ustać jeden na jeden, odcinać od piłek, ale nie było to możliwe - komentował szkoleniowiec MKS-u Bartłomiej Przelazły. Nie tylko my mieliśmy z nimi problem. Na dzień dzisiejszy jest to chłopak ciężki do zatrzymania - dodawał opiekun pruszkowian Wojciech Rogowski.

Ekipa z Mazowsza wyrównaną walkę z Bryzą potrafiła nawiązać tylko w drugiej kwarcie. Tę część meczu MKS wygrał 17:16, w pewnym momencie rzucając pięć punktów z rzędu. Na więcej pruszkowian nie było stać. Drugą połowę zawodnicy Piotra Kozłowskiego wygrali aż 48:31, pod koniec meczu osiągając dwudziestoczteropunktową przewagę. - To była nasza najlepsza druga połowa na tym turnieju. Tak grający zespół chciałbym oglądać zawsze - cieszył się trener Bryzy Piotr Kozłowski.

Tym samym koszykarze z Kolbudów powtórzyli sukces sprzed dwóch lat, kiedy to rocznik ’94 również był trzecią drużyną mistrzostw Polski młodzików. Rok temu koszykarze urodzeniu w 1996 roku lub młodsi byli mistrzami kraju szkół podstawowych. - Chłopcy wykonali kawał ciężkiej roboty. Naprawdę zasłużyli na ten medal - powiedział Kozłowski.

Załamany porażką w meczu o brąz nie był trener MKS-u Bartłomiej Przelazły. - Dla nas to olbrzymi sukces. Mamy w swojej grupie niemal samych późnorozwojowów, oni dopiero w przyszłości będą w stanie nawiązać fizyczną walkę z takim zespołami jak Bryza. Najważniejsze, aby dalej chcieli tak ciężko pracować - zakończył Przelazły.

Najlepszy zawodnik UKS Bryza Kolbudy na turnieju finałowym: Szymon Żuk

Najlepszy zawodnik MKS Pruszków na turnieju finałowym: Seweryn Radomski

Posłuchaj trenerów po meczu:
Bartłomiej Przelazły i Wojciech Rogowski (MKS Pruszków)
Piotr Kozłowski (UKS Bryza Kolbudy)

 

Adam Wall

udostępnij