Grupa II: Miejscowe najlepsze w swoich półfinałach

Po zwycięstwach z MKS Polkowice i JAS-FBG Sosnowiec, czyli najgroźniejszymi rywalami w grupie, koszykarki SKS 12 AZS UW Warszawa były blisko zwycięstwa w turnieju półfinałowym. Przysłowiową gropkę nad „i” stołeczny zespół postawił w spotkaniu z MKS Pałac Młodzieży Tarnów.

zobacz statystyki meczu

Tarnowianki po sobotnich meczach straciły już szansę na awans do najlepszej ósemki zespołów w tej kategorii wiekowej. W starciu z SKS 12 AZS UW tę różnicę klas obu drużyn było widać zwłaszcza w pierwszej połowie meczu. Pierwsza piątka Macieja Gordona bardzo szybko zbudowała kilkupunktową przewagę, która na koniec kwarty wynosiła 34:17. Wówczas szkoleniowiec zdecydował się na wprowadzenie rezerwowych. Od tego momentu mecz się nieco wyrównał. W dalszym ciągu przewagę miał stołeczny zespół, ale swoją przewagę powiększał bardzo powoli. Na zakończenie trzeciej odsłony meczu miejscowe prowadziły 78:53 i tylko prawdziwa katastrofa mogła im odebrać zwycięstwo nie tylko w całym spotkaniu, lecz również w całym turnieju półfinałowych w Warszawie. Rozluźnione tym faktem zawodniczki SKS 12 AZS UW wyraźnie przegrały ostatnią kwartę, momentami popełniając seryjne straty.

W stołecznej ekipie żadna z zawodniczek nie przebywała na boisku więcej jak 22 minuty, a cała wyjściowa piątka grała zdecydowanie krócej od swoich koleżanek z rezerwy. Pomimo to najlepiej statystycznie wypadły Klaudia Borychowska (19 pkt, 3 zbiórki i 3 asysty) oraz Katarzyna Sobczyńska (16 pkt i 6 zbiórek), które zawody rozpoczęły na boisku.

Zwyciężczynią mocno we znaki wdała się zaś 18-letnia rozgrywająca bądź rzucająca Justyna Jaworska. Mierząca 167 cm wzrostu zawodniczka rozegrała swój najlepszy mecz podczas warszawskich półfinałów, kończąc zawody z dorobkiem 27 punktów, przy przyzwoitej ponad 40 procentowej skuteczności. Jaworska do tego dołożyła 7 przechwytów, 5 zbiórek i 5 asyst.

udostępnij