Od początku do końca spotkania ton grze w pierwszym spotkaniu lubelskiego półfinału nadawali koszykarze Śląska. Wrocławianie rozpoczęli od prowadzenia 6:0 w 3 minucie spotkania. Premierowa kwarta zakończyła się wynikiem 28:11 dla wrocławian, a po 20 minutach gry było już 57:23 i losy spotkania w zasadzie były rozstrzygnięte.
W zespole z Kielc wyróżniał się Jakub Lewandowski, który w całym spotkaniu zaliczył 27 oczek i był najlepszym graczem swojej drużyny. Lewandowski był jedynym koszykarzem w ekipie trenera Rafała Gila, który przekroczył granicę 10 punktów.
W Śląsku aż pięciu zawodników zapisało na swoim koncie ponad 10 punktów, a najwięcej 20 oczek zdobył Sebstian Kapias.
Kielczanie byli bardzo słabo dysponowani rzutowo w tym meczu, ekipa trenera Gila trafiła tylko 20 z 65 prób z gry. Z kolei wrocławianie 7 razy trafili zza linii 6,75 m, przy ponad 50 procentowej skuteczności.
Po efektownej wygranej przed Śląskiem dwa najważniejsze spotkania w turnieju z Novum Lublin i Treflem Sopot. Z pewnością w tych meczach jest klucz do awansu dla ekipy z Dolnego Śląska.
