Dla Litwinów tegoroczne mistrzostwa Europy to impreza numer jeden od wielu lat. Chyba każdy wie jaką popularnością cieszy się koszykówka u naszych wschodnich sąsiadów. Dla wielu jest religią, która już dawno pozostawiła - pod względem popularności - za sobą piłkę nożną i inne sporty. Nic więc dziwnego, że Litwini przygotowania do nadchodzącego czempionatu potraktowali bardzo serio. Na zgrupowania stawili się wszyscy najlepsi zawodnicy, którym przyświeca tylko jeden cel - odbudować się po nieudanych mistrzostwach Europy z 2009 roku, a sparingowe spotkanie oglądało zawsze ponad 10 tysięcy kibiców!
Ogromny pech dopadł jednak Linasa Kleizę, który z powodu poważnego urazu został wykluczony z gry na dłuższy czas. Po kilku latach nieobecności do narodowej reprezentacji powrócił za to fenomenalny rozgrywający Sarunas Jasikievicius. Dla 35-latka będzie to zapewne pożegnanie z kadrą. Już od pierwszych spotkań legendarny wręcz kreator gry świetnie współpracuje z Jonasem Valanciunasem. Ten młody środkowy w czerwcu został wybrany z 4. numerem draftu przez Toronto Raports, a miesiąc później zdominował mistrzostwa świata do lat 19. Teraz zachwyca w seniorskiej kadrze - po ośmiu meczach ze średnimi 12,3 punktu i 7,3 zbiórki jest najlepszym strzelcem i zbierającym!
Litwini nie do końca mogą być zadowoleni ze swojej postawy w sparingach. Obecnie legitymują się bilansem 3-5 i mają na koncie porażki z Hiszpanią, Rosją czy Słowenią. Jeśli nasi sąsiedzi poważnie myślą o medalu mistrzostw Europy, to już podczas samej imprezy będą musieli wziąć rewanż na tych rywalach.
Wyniki sparingów:
Litwa - Słowenia 70:72
Litwa - Czechy 94:73
Litwa - Rosja 76:91
Litwa - Hiszpania 78:90
Litwa - Hiszpania 88:76
Litwa - Rosja 80:88
Litwa - Estonia 95:75
Litwa - Słowenia 66:80
26.08.2011 00:00
EuroBasket 2011: Nasi rywale - Litwa
W lipcu nastoletni Litwini wywalczyli w świetnym stylu zajęli pierwsze miejsce na mistrzostwach świata do lat 19. Teraz ich starsi koledzy chcą powtórzyć ten sukces na wrześniowych mistrzostwach Europy, zwłaszcza, że Litwini zagrają przed własną publicznością.