Polacy postraszyli faworyta EuroBasketu

Meczem z Rosją Polacy zakończyli przygotowania do EuroBasketu 2011 na Litwie. Polska przegrała 76:80, ale nasi koszykarze zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Przez cały mecz ambitnie walczyli przeciwko faworyzowanemu rywalowi, ale końcówka spotkania należała do Rosjan. W polskim zespole doskonale zagrał Dardan Berisha, autor 21 punktów.
Ostatni mecz sparingowy przed EuroBasketem 2011 Polacy rozpoczęli składem Łukasz Koszarek, Dardan Berisha, Thomas Kelati, Szymon Szewczyk i Adam Hrycaniuk. Rosjanie natomiast zaczęli piątką Sergiej Bykow, Wiktor Chriapa, Sergiej Monia, Dimitrij Chwostow oraz Timofey Mozgow.

Polacy, podobnie jak w meczu przeciwko z Izraelem, zaczęli bardzo dobrze. Dynamicznie i mądrze rozgrywane akcje szybko przyniosły nam prowadzenie. W ósmej minucie po trójce Dardana Berishy wygrywaliśmy z faworyzowanymi Rosjanami 25:15. Na wyróżnienie zasługiwała jednak cała drużyna. Chwilę wcześniej dwie doskonałe akcje pod koszem miał Adam Łapeta.

Od tego momentu zespołem dominującym zaczęli być Rosjanie. Na szczęście Polacy szybko wrócili do gry i od stanu 25:25, kiedy Rosjanie wyrównali po rzucie Andreja Woroncewicza, walka znów była zacięta.

Świetną zmianę dał Paweł Leończyk, po którego akcji prowadziliśmy 37:31 na niecałe dwie minuty przed końcem pierwszej połowy. Ostatecznie dwadzieścia minut gry wygraliśmy 37:35. Bardzo dobrze grał Szymon Szewczyk, który w 13 minut zanotował 10 punktów i 7 zbiórek.

Niestety po przerwie Szewczyk szybko popełnił czwarty faul, a Rosjanie zaczęli wykorzystywać nasze błędy. W 29 minucie prowadzili 58:53, ale wtedy celną trójką popisał się Robert Skibniewski.

Na samym początku ostatniej części meczu ten sam zawodnik doprowadził do remisu po doskonałym podaniu Dardana Berishy. Od tego momentu trwała zażarta walka kosz za kosz. Wydawało się, że po dyskusyjnym przewinieniu technicznym dla Szymona Szewczyka Polakom będzie trudniej nawiązać walkę z Rosjanami. Polacy byli jednak dobrze dysponowani strzelecko i wynik cały czas oscylował wokół remisu.

Niespełna dwie minuty przed końcem spotkania po niezwykłej walce pod koszem Adam Hrycaniuk faulował Timofeya Mozgowa. Potężny center (216 cm), który w poprzednim sezonie występował w NY Knicks i Denver Nuggets, trafił tylko jeden z dwóch rzutów wolnych i Rosjanie prowadzili 73:72.

W ostatniej minucie sprawy w swoje ręce wziął Aleksiej Szwed. Zawodnik CSKA Moskwa wykonał kluczową akcję w końcówce trafiając za dwa z faulem. Przy wyniku 76:72 na 18 sekund do końca zaczęły się koszykarskie szachy, które ostatecznie zakończyły się zwycięstwem bardziej utytułowanych rywali.

- Bez wątpienia zagraliśmy dużo lepiej niż przeciwko Izraelowi. Zawodnicy walczyli od pierwszej do ostatniej minuty spotkania i chciałem im za to podziękować. Niestety w samej końcówce brak koncentracji i dwa razy przegrana walka na tablicach kosztowała nas zwycięstwo. To był nasz ostatni mecz przed EuroBasketem, ale liczę, że na mistrzostwach zagramy jeszcze lepiej niż dzisiaj – powiedział po meczu Ales Pipan, trener reprezentacji Polski.

- Na pewno przekonanie i energia, z którą zespół wszedł w mecz daje pozytywny przekaz, że jesteśmy przygotowani na mistrzostwa. Zagraliśmy dobre spotkanie w dobrym tempie. Zaprezentowaliśmy walkę i wszystkie elementy gry, które udowodniły nam, że praca, którą wykonywaliśmy przez ostatnie tygodnie przynosi efekty – mówi Walter Jeklin, generalny menadżer reprezentacji Polski. – Jeżeli takie podejście, jak dzisiaj zaprezentujemy na mistrzostwach Europy, to jestem spokojny o nasz występ na Litwie – dodał Jeklin.

Przedstawicieli mediów informujemy, że Polacy lądują o godzinie 9:00 na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie samolotem bezpośrednim z Tel Awiwu. Będzie to ostatnia szansa na spotkanie z koszykarzami reprezentacji Polski przed konferencją prasową, która odbędzie się 29 sierpnia o godzinie 9:00 przed wylotem polskiej drużyny na Litwę.

Polska – Rosja: 76:80 (25:19, 12:16, 19:23, 20:22)

Polska: Berisha 21, Szewczyk 12, Hrycaniuk 10, Koszarek 10, Leończyk 7, Skibniewski 5, Łapeta 4, Kelati 3, Szczotka 2, Waczyński 2, Wiśniewski 0.

Rosja: Szwed 22, Chriapa 13, Monia 10, Fridzon 8, Mozgow 8, Bykow 6, Szabalkin 6, Woroncewicz 5, Antonow 2, Ponkraszow 0.

udostępnij