Grupa III: Radość Zastalu mimo porażki. Bojko z triple-double

Po niezwykle zaciętym meczu STK Wilki Morskie Szczecin pokonały SKM Zastal Zielona Góra 68:65 i awansowały do turnieju finałowego. Znajdą się w nim również zwyciężeni, gdyż w układzie trójkowym legitymują się najlepszym stosunkiem koszy rzuconych do straconych. Triple-double w tym spotkaniu uzyskał Radosław Bojko.

zobacz statystyki meczu

Na zakończenie zielonogórskich półfinałów trzy drużyny zgromadziły identyczną liczbę punktów. Oprócz Zastalu i Wilków Morskich z bilansem 2-1 turniej zakończyli koszykarze Korony Kraków. Zespół z Grodu Kraka wysoko przegrał jednak z gospodarzami turnieju (53:65), a z Wilkami Morskimi wygrał zaledwie jednym punktem (62:61). Z tego powodu podopieczni Andrzeja Dudka pożegnali się z awansem do najlepszej ósemki drużyn w tej kategorii wiekowej.

Znajdą się w nich Zastal i Wilki Morskie, które w niedzielne popołudnie stworzyły bardzo zacięte zawody. Do przerwy różnicą jednego punktu prowadzili szczecinianie (34:33), a na zakończenie trzeciej kwarty tylko powiększyli tę przewagę. Po 30 minutach Wilki Morskie miały o osiem punktów więcej od rywali, co mocno podrażniło gospodarzy.

Po akcji 2+1 Michała Kopija w połowie ostatniej części meczu Zastal wyszedł na prowadzenie 62:60, a ten fragment zawodów gospodarze wygrali 9:2. Kopij chwilę później rzucał jeszcze z dystansu, ale tym razem jego rzut chybił celu.

Od początku doskonałe zawody rozgrywał jednak Radosław Bojko, który już na początku czwartej kwarty uzyskał na swoim koncie triple-double, czyli trzy pozytywne wyniki statystyczne w postaci liczb dwucyfrowych. 20-letni niski skrzydłowy pomógł swojemu zespołowi także w końcówce. Trafił oba rzuty wolne, doprowadzając do remisu 62:62, a Wilki Morskie ponownie na prowadzenie wyprowadził Salim Essaid Hamdaoui, dla którego był to najlepszy mecz w turnieju. Od tego momentu szczecinianie powiększyli jeszcze swoją przewagę, nie oddając jej już do samego końca. Na nic się zdały Zastalowi skutecznie akcje Filipa Matczaka (27 punktów).

Bojko zakończył zawody z 16 punktami, przy 30 procentowej skuteczności z gry, 18 zbiórkami i 10 asystami. Nie ustrzegł się przy tym 7 strat. To pierwsze, a zarazem jedyne triple-double podczas tegorocznych półfinałów juniorów starszych.


AW

udostępnij