Grupa I: Smyk nie sprawił niespodzianki

Zgodnie z przewidywaniami na zakończenie półfinałów we Włocławku miejscowy TKM pewnie pokonał najsłabszego w grupie MKS Smyk Prudnik. Gospodarze wyraźnie wygrali pierwsze trzy kwarty meczu, przegrywając dopiero ostatnią.

zobacz statystyki meczu

Losy obu zespołów rozstrzygnęły się już wcześniej. W sobotę TKM zapewnił sobie bowiem awans do finałów, Smyk zaś utratę szans na miejsce w najlepszej ósemce drużyn w tej kategorii wiekowej.

Tę różnicę klas doskonale było widać przez pierwsze trzy kwarty meczu. Każdą z nich gospodarze wygrali przynajmniej różnicą pięciu punktów, skutecznie zatrzymując większość koszykarzy rywali. Podobnie jak we wcześniejszych meczach, w pierwszych 20 minutach piłkę w koszu umieszczali tylko Mateusz Kulicki i Tomasz Madziar. Obaj tradycyjnie zdobyli ponad połowę punktów dla swojego zespołu na zakończenie meczu. Kulicki zawody zakończył z dorobkiem 31 pkt i 8 zbiórek, Madziar 18 pkt i 6 zbiórek. Dopiero przy rozstrzygniętym już wyniku meczu częściej do kosza zaczęli trafiać pozostali zawodnicy Smyka. Przez całe zawody punkty zdobyli jednak tylko czterej zawodnicy, wszyscy z pierwszej piątki.

W TKM-ie Włocławek ponownie bardzo dobre zawody rozgrywał Maciej Michalak (30 pkt, 5 zbiórek i 6 asyst), który każde ze spotkań turnieju kończył z dorobkiem przynajmniej 23 punktów.  

udostępnij