Gdynianki szybko ruszyły do ataku, a już po pierwszej kwarcie miały na swoim koncie o szesnaście punktów więcej od rywalek. Na domiar złego w ekipie rywalek już w na początku drugiej kwarty trzy przewinienia miała na swoim koncie liderka zespołu Agnieszka Śnieżek.
Problemów Wisły Kraków w pierwszej połowie nie było jednak końca, bowiem gdynianki grały rewelacyjnie. Druga kwarta wygrana przez GTK VBW 34:12 sprawiła, że do szatni na przerwę mistrzynie Polski schodziły prowadząc 59:21 i emocje się skończyły.
Po zmianie stron tempo gry wyraźnie spadło po stronie gdynianek, ale nie sprawiło to wcale, że ich przewaga zaczęła topnieć. Podopieczne Andrzeja Curyla spokojnie kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie oraz wynik, wygrywając ostatecznie aż 97:48 obejmując prowadzenie w tabeli grupy A po pierwszej turze gier.
Pięć zawodniczek gdyńskiej drużyny zapisało na swoim koncie dwucyfrowe zdobycze punktowe. Po 13 punktów wywalczyły Paulina Kuras oraz Kinga Bandyk, przy czym ta druga do dorobku punktowego dodała jeszcze 12 zbiórek.
Wśród pokonanych żadnej zawodniczce sztuka taka nie udała się. Najbliżej była Adrianna Kucharcyzk, której do dwucyfrówki zabrakło jedynie oczka.
