Grupa A: Warszawa przegrywa, ale czy awansuje?

Warszawianki żeby marzyć o grze w półfinałach mogły pozwolić sobie nawet na porażkę w meczu z Wisłą Kraków. Po niesamowitym powrocie do gry ekipa SKS 12 AZS UW przegrała ostatecznie z Białą Gwiazdą różnicą 4 oczek, a to mieściło się w bezpiecznym dla nich przedziale.

zobacz statystyki meczu

Krakowianki do pojedynku z SKS 12 AZS UW Warszawa podchodziły z niezwykle trudną misją. Nie dość bowiem, że musiały pokonać zespół ze stolicy, to jeszcze musiały wygrać różnicą ponad 28 punktów, co jak się okazało, było zadaniem zdecydowanie poza zasięgiem młodych zawodniczek Wisły.

Od pierwszej minuty na parkiecie w Kórniku trwała wyrównana walka. Krakowianki zdawały sobie doskonale sprawę, że marząc o wygranej, trzeba zatrzymać Dominikę Miłoszewską. To jakby udawało się, ale nie miało wpływu na wynik, bowiem po pierwszej kwarcie to warszawianki prowadziły. Wszystko odmieniło się w drugiej ćwiartce. Skutecznie rzucała Jessica Musijowska, swoje dodała Agnieszka Śnieżek i do szatni Biała Gwiazda schodziła prowadząc 45:31 czyli... była dokładnie w połowie drogi do półfinałów.

Cały trud w budowanie przewag z drugiej kwarty, legł w gruzach tuż po przerwie. W warszawskiej drużynie do ofensywy ruszyła Miłoszewska, która wspierana przez Monikę Bieniek sprawiły, że na decydującą część meczu akademiczki wychodziły przegrywając już tylko różnicą punktu.

Żeby mieć spokojny awans w kieszeni, oczywiście zakładając wygraną gdynianek z bydgoszczankami w ostatnim meczu tej grupy, ekipa SKS 12 AZS UW mogła pozwolić sobie na sześciopunktową porażkę. Wspomniane już Miłoszewska oraz Bieniek robiły wszystko, żeby tak właśnie się stało i dopięły swego. Wisła Kraków co prawda wygrała mecz, ale tylko 64:60, co premiowało warszawianki.

Teraz drużynie ze stolicy potrzebny jest tylko czas. Muszą bowiem poczekać na ostatecznie rozstrzygnięcie pojedynku VBW GTK Gdynia z Basketem 25 Bydgoszcz. Każda wygrana gdynianek premiuje zespół ze stolicy Polski do walki o medale. Przy ewentualnej wygranej bydgoszczanek stworzy się układ trzech drużyn z taką samą liczbą punktów i trzeba będzie liczyć małe punkty.

udostępnij