Grupa B: Emocje i dogrywka, Hołtyn katem MUKS-u

Pojedynek o pierwsze miejsce w tabeli grupy B dostarczył niesamowitych emocji. Pojedynek godny drużyn, które od soboty walczyć będą o medale, rozstrzygnął się dopiero po dodatkowych pięciu minutach. W dogrywce emocje sięgały zenitu, a decydujące punkty dla losów spotkania zdobyła w ostatnich sekundach Justyna Hołtyń i to MKS Polkowice okazał się zwycięzcą ostatniego meczu fazy grupowej.

zobacz statystyki meczu

Spotkanie dwóch najlepszych drużyn w grupie B miało na celu nie tylko utrzymanie statusu niepokonanych podczas finałowego turnieju, ale i ominięcie w półfinale obrończyń tytułu, czyli zawodniczek VTB GTK Gdynia. Od początku zatem walka była ogromna, bowiem przy takiej stawce inaczej być nie mogło.

Pierwsze minuty meczu to wyrównana walka i pokaz skuteczności Magdaleny Idziorek. Od stanu 10:9 dla MUKS-u inicjatywa zaczęła przechodzić na stronę zawodniczek z Polkowic. Ośmiopunktowa seria punktów sprawiła, że po pierwszej kwarcie MKS miał prowadził 22:17.

Po krótkiej przerwie na odpoczynek nadal na parkiecie warunki dyktowały polkowiczanki. Dobrze grała Agata Dobrowolska, a po jej skutecznych akcjach było już 32:24 dla jej drużyny. Jeszcze przed przerwą poznanianki zdołały jednak odrobić kilka oczek i do szatni na przerwę drużyny schodziły przy trzypunktowej przewadze polkowiczanek.

Ten kto myślał, że MUKS po przerwie rzuci się do odrabiania strat i przejmie inicjatywę na boisku, srogo się zawiódł. Polkowiczanki nadal grały pewnie i spokojnie powiększając swoją przewagę. Na początku czwartej kwarty było już 54:44 dla MKS-u i wydawało się, że nic złego tej drużynie nie może się już stać.

Wtedy jednak do ataku ruszyły Idziorek i Dominika Owczarzak, a straty poznańskiego zespołu zaczęły topnieć w mgnieniu oka. Podopieczne Iwony Jabłońskiej swoje rywalki doszły na 2 i pół minuty przed końcem, kiedy to zza łuku celnie przymierzyła Angelika Kowalska, a MUKS wyszedł na upragnione prowadzenie. Team ze stolicy Wielkopolski zdołał już w ostatniej minucie nawet odskoczyć na 3 punkty, ale po skutecznej akcji Aleksandry Dziwińskiej na tablicy pojawił się wynik remisowy. Jako, że do końca nikomu nie udało się zdobyć już punktów, do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka.

W dodatkowych minutach długo żadnej z drużyn nie udawało się zdobyć punktów. Impas akcją 2+1 przełamała dopiero najskuteczniejsza na parkiecie Owczarzak i MUKS objął prowadzenie 68:65 na dwie minuty przed końcem dogrywki. Jak się okazało, były to jedyne punkty poznanianek w tej części meczu. Jako, że po stronie polkowiczanek trafiły Dobrowolska oraz Justyna Hołtyn, z jednopunktowej wygranej mogły cieszyć się zawodniczki MKS-u.

Hołtyn w całym meczu uzbierała zaledwie 3 oczka, w tym dwa najważniejsze w ostatniej akcji dogrywki na wagę zwycięstwa. Najskuteczniejsza okazała się Dobrowolska, która wywalczyła 21 punktów. Obok niej jeszcze cztery inne koszykarki zapisały na swoim koncie dwucyfrową zdobycz punktową.

Wśród pokonanych brylowała Owczarzak, która uzyskała 28 punktów. Solidne wsparcie otrzymała jednak tylko od Idziorek, a to okazało się za mało na dobrze zbilansowany team z Polkowic. Tym samym w półfinale dojdzie do arcyciekawego pojedynku, w którym obrończynie mistrzowskiego tytułu zmierzą się z gospodyniami.

Terminarz fazy grupowej nie mógł się zatem lepiej ułożyć dla losów turnieju. Ostatnie dwa mecze trzymały do ostatnich sekund w napięciu, a to tylko przedsmak tego, co zacznie się w sobotę, kiedy to stawką będą już medale mistrzostw Polski.

udostępnij