Wytuszowane rzęsy, cienie na powiekach, umalowane usta, błyszczące paznokcie, ładna fryzura. Do tego luźny koszykarski strój, białe skarpety, sportowe buty i zabawy piłką. Czy da się to wszystko połączyć w jedno? Oczywiście, bez problemu. Przekonuje o tym wyjątkowa sesja naszej reprezentacji na EuroBasket Women 2011.
Na boisku potargane, zlane potem, walczące do upadłego i dające z siebie wszystko. Na ich twarzach możemy zaobserwować całą gamę emocji: euforię, determinację, przerażenie, skupienie, niepokój. Przede wszystkim widzimy w nich zawodniczki sportowe, oceniamy technikę gry, komentujemy błędy i chwalimy sukcesy. W końcu ich zwycięstwo, to powód do dumy całego kraju.
Dopiero gdzieś na dalszym planie dostrzegamy, że to atrakcyjne kobiety, niektóre subtelne i delikatne, inne pewne siebie i władcze, uwodzą wyglądem i spojrzeniem. W makijażu i ładnej fryzurze często trudno je rozpoznać.
O tym, że koszykówka może być seksy, przekonuje sesja zdjęciowa wykonana przez Wojciecha Figurskiego, na której została pokazana inna twarz naszej reprezentacji na EuroBasket Women 2011.
