Drużyna z Krosna rundę zasadniczą zakończyła na siódmym miejscu, ale w play-off potrafiła zwyciężyć w drugim wyjazdowym meczu w Dąbrowie Górniczej. PBS Bank Efir Energy trzecie spotkanie półfinałowe wygrał, ale bez Kamila Łączyńskiego przegrał w czwartym i rywalizacja wróciła na Zagłębie.
Problemem MKS była w tym sezonie słabsza gra w pierwszej połowie, ale początek spotkania nie zwiastował problemów. Otwierającą zawody kwartę dąbrowianie wygrali 24:18, rozpoczynając zawody od prowadzenia 8:0. Później było jednak znacznie gorzej. Goście drugą kwartę wygrali 23:11 i prowadzenia nie oddali już do końca meczu.
Koszykarze PBS Banku Efir w całym spotkaniu trafili co drugi rzut z gry, wymusili też 39 rzutów wolnych, z których wykorzystali 24.
Stan rywalizacji – 3:2 dla PBS Bank Efir Energy. Krośnianie awansowali do półfinału rozgrywek, w którym zagrają z AZS WSGK Polfarmex Kutno. Pierwsze spotkanie tej pary w sobotę.
aw