O 7. miejsce: Bez lidera ani rusz

TKM Włocławek siódmą drużyną mistrzostw Polski juniorów starszych. Podopieczni Krzysztofa Szablowskiego w swoim ostatnim meczu podczas tego turnieju zwyciężyli MKS Pruszków. Drużyna z Mazowsza w tym spotkaniu zagrała bez swojego lidera Michała Sokołowskiego.

zobacz statystyki meczu

Sokołowki to niekwestionowany lider mazowieckiej drużyny. Podczas turnieju półfinałowego w Katowicach w każdym spotkaniu notował double-double, rzucając przynajmniej 24 punkty. W turnieju finałowym również był wyróżniającym się koszykarzem MKS-u, ale pod koniec wygranego spotkania z WKS-em Śląsk Wrocław skręcił nogę. Z tego powodu całe spotkanie z TKM-em Włocławek obejrzał z ławki rezerwowych.

Bez swojego lidera pruszkowianie od początku ustępowali rywalom. Tę przewagę włocławskiej ekipy było widać zwłaszcza w pierwszej kwarcie, wygranej przez podopiecznych Krzysztofa Szablowskiego różnicą pięciu punktów (13:8). TKM uzyskał zwłaszcza przewagę na obu tablicach (45:28 w zbiórkach), a faulowani gracze MKS-u słabo wykonywali rzuty wolne.Z 26 rzutów za jeden punkt mazowiecka drużyna trafiła zaledwie 11, a tylko dwóch koszykarzy zanotowało w tym elemencie gry statystykę na poziomie 50 procent.

TKM-owi w odniesieniu wygranej nie przeszkodził przestój w połowie trzeciej kwarty, po którym włocławianie pozwolili rywalom wyjść na prowadzenie. Nieskuteczni w polu trzech sekund koszykarze MKS-u nie potrafili jednak utrzymać tej przewagi.

W zwycięskiej ekipie równą formę ze wszystkich spotkań na centralnym szczeblu rozgrywek w kategorii juniorów starszych potwierdził 18-letni podkoszowy TKM-u Michał Pietrzak. Mierzący 197 cm wzrostu koszykarz w meczu o siódme miejsce rzucił 17 punktów i miał 12 zbiórek.

Przewagę zespołu Krzysztofa Szablowskiego najlepiej dokumentuje porównanie drugich piątek. Tej włocławskiej udało się zanotować wskaźnik Evaluation na poziomie 33 punktów, pruszkowskiej zaledwie na 6.

udostępnij