o 3. miejsce: Brąz dla Znicza Jarosław

Piorunujący początek czwartej kwarty zapewnił koszykarzom Znicza Jarosław brązowy medal mistrzostw Polski juniorów starszych. W finale pocieszenia zespół Macieja Milana zwyciężył KKS Novum Lublin 63:47. Piąte double-double podczas wrocławskiej imprezy zanotował Dariusz Wyka.

zobacz statystyki meczu

Jarosławianie wyciągnęli skuteczne wnioski z grupowej porażki. W piątek w starciu o pierwsze miejsce nieznacznie ulegli Novum i była to ich druga porażka z tym zespołem w sezonie. Obie drużyny rywalizowały bowiem ze sobą w strefie lubelsko-podkarpackiej, w której Znicz bardzo wyraźnie wygrał pierwszą konfrontację,

Od początku nieznaczną przewagę miał zespół z Podkarpacia. Pierwszą kwartę podopieczni Macieja Milana wygrali różnicą dwóch punktów, a na przerwę schodzili prowadząc ośmioma. Korzystny wyniki dla Znicza w dużej mierze spowodowany był lepszą skutecznością spod kosza, gdzie rywala obawiali się bloków Dariusza Wyki. 19-letni środkowy w sumie trzykrotnie uniemożliwił koszykarzom Novum oddanie celnego rzutu do kosza, przy tym tradycyjnie angażował się w ataku. Zgodnie ze swoim stylem gry nie ograniczał się do walki w polu trzech sekund, często wychodząc na obwód. Na zakończenie zawodów Wyka po raz piąty podczas wrocławskich finałów zanotował double-double (15 pkt i 16 zbiórek).

Kluczowa dla losów rywalizacji okazał się początek czwartek kwarty. Przy stanie 45:40 żadna ze stron nie potrafiła zdobyć punktu przez 3,5 minuty. Tę niemoc przerwali jarosławianie, szybko odskakując rywalom. Ten fragment zawodów Znicz wygrał 13:2 i mocno przybliżył się do triumfu.

Lublinianie próbowali jeszcze odwrócić losy tej rywalizacji, ale nie byli w stanie. Być może wpływ miało na to zmęczenie. Novum jako jedyny zespół do półfinału nie zanotował żadnej porażki na centralnym szczeblu rozgrywek, ale w istotnych meczach trener Sławomir Depta z różnych powodów korzystał z niewielkiej liczby graczy. Podczas przegranego, również w końcówce, starcia z Polonią Warszawa na parkiecie pojawiło się tylko sześciu zawodników Novum. W meczu ze Zniczem o jeden więcej, ale z powodu nadmiernej liczby przewinień zawodów nie mógł ukończył Bartłomiej Ciechociński.

O sukcesie Znicza zadecydowała też lepsza skuteczność z gry. Lublinianie ukończyli zawody trafiając zaledwie co trzeci rzut. Żaden z koszykarzy Novum nie uzyskał przy tym 40 procentowej skuteczności.

udostępnij