Grupa VI: Gospodarze gromią, a ŁKS wygrywa

Najmniejszych szans juniorom SKS Starogard Gdański nie dali koszykarze WKK Wrocław podczas ćwierćfinałów mistrzostw Polski do lat 18. W innym spotkaniu wrocławskiego turnieju ŁKS KM Łódź pewnie zwyciężył TS Wisłę Kraków.

ŁKS KM Łódź - TS Wisła Kraków 82:65 (23:21, 16:8, 22:18, 21:18)

Zwycięstwo ŁKS-u z Wisłą nie jest niespodzianką. Przed dwoma laty w kategorii kadetów łodzianie zajęli trzecie miejsce, a większa część zawodników z tamtego składu kontynuuje swoją przygodę z koszykówką w juniorach. Podopieczni Roberta Zająca wygrali wszystkie kwarty spotkania z Wisła, a do wygranej poprowadził ich zdobywca 27 punktów Aleksander Leńczuk.

ŁKS wygrał, bo zagrał skuteczniej w ataku i mądrzej w obronie. Łodzianie okazali się lepsi w niemal wszystkich statystykach, poza porównaniem pierwszej piątki do zawodników rezerwowych. Na uwagę zasługuje 6 asyst 17-letniego Dawida Morawca.

WKK Wrocław - SKS Starogard Gdański 104:41 (30:12, 30:9, 26:8, 18:12)

Mimo braku Jana Grzelińskiego, który przed rokiem został wybrany MVP turnieju finałowego kadetów, WKK Wrocław nie dało najmniejszych szans SKS-owi Starogard Gdański. O przewadze gospodarzy turnieju ćwierćfinałowego najlepiej świadczą statystyki. Cały zespół SKS-u zanotował wskaźnik Evaluation na poziomie 5, dla porównania tylko trzech grających zawodników wrocławskiego zespołu miało gorszy.

Swoją przewagę WKK zbudowało głównie w pierwszej połowie, wygranej różnicą aż trzydziestu dziewięciu punktów (60:21), a później kontrolowało tylko zawody. Zaledwie 18 minut na double-double potrzebował reprezentant Polski do lat 18 Piotr Niedźwiedzki (23 pkt i 10 zbiórek).

udostępnij