Grupa VII: Polonia w półfinale!

MKS Polonia Warszawa jako pierwszy zespół z warszawskiego turnieju ćwierćfinałowego zapewniła sobie awans do półfinału mistrzostw Polski juniorów. W sobotę stołeczny zespół nie dał szans Unii Tarnów, wygrywając różnicą 45 punktów.

STK Czarni Słupsk - Spójnia Stargard Szczeciński 69:56 (23:11, 24:12, 14:17, 8:16)

Drużyna Czarnych przed rokiem wywalczyła w Pruszkowie mistrzostwo Polski w tej kategorii wiekowej, ale tamten sukces pamięta niewielu zawodników z obecnego składu drużyny. Z tego powodu na turniej do Warszawy podopieczni Roberta Jakubiaka przyjechali nie przyjechali w roli faworytów. W pierwszym spotkaniu ulegli jednak dopiero po dogrywce MKS-owi Polonia Warszawa, co zapowiadało duże możliwości zespołu. Te przypuszczenia potwierdziło sobotnie spotkanie ze Spójnią Stargard Szczeciński. Ubiegłoroczni wicemistrzowie Polski w tej kategorii wiekowej, zdołali wygrać drugą połowę meczu, ale na skutek wysokiej porażki w pierwszej (23:47) nie byli w stanie odwrócić losów zawodów.

Słupszczan do wygranej poprowadził Kacper Borowski, który przed rokiem został wybrany MVP turnieju finałowego. 18-letni podkoszowy zanotował podwójne double-double, czyli dwa pozytywne wyniki statystyczne wyrażone w postaci liczb dwucyfrowych zaczynających się od dwójki. Borowski przez 37 minut zdobył 24 punkty i miał 20 zbiórek, a do tego dołożył 5 bloków.

MKS Polonia Warszawa - Unia Tarnów 112:67 (34:11, 23:17, 26:19, 29:20)

Gospodarze turnieju ćwierćfinałowego wykorzystali atut własnego parkietu. Polonia błyskawicznie zbudowała kilkupunktową przewagę, którą spokojnie powiększała z każdą kolejną minutą. Stołeczny zespół zdołał wygrać wszystkie kwarty, niezależnie od tego, czy na boisku przebywali gracze rezerwowi, czy też podstawowi. Na uwagę zasługuje bardzo dobry występ Pawła Sieradzkiego, który z gry trafił aż 14 z 17 rzutów. Mierzący 200 cm wzrostu zawodnik ukończył zawody z dorobkiem 33 punktów i 12 zbiórek, co przełożyło się na rewelacyjny wskaźnik Evaluation - 40!

Unia, która dzień wcześniej pokonała Spójnię, w tym spotkaniu była tylko tłem dla swoich rywali. Przyzwoite zawody rozegrał jedynie Piotr Stępak (18 pkt i 9/17 z gry), który podobnie jak koledzy nie uzyskał jednak dwucyfrowego wskaźnika Evaluation.

Pomimo porażki Unia zachowała szansę na awans do turnieju finałowego. W niedzielę zmierzy się o to z STK Czarnymi Słupsk.

 

udostępnij