Grupa IV: Gościnność MON-POL-u, Wrocław na czele

MKS MOS Wrocław pierwszym liderem rozgrywanych w Płocku ćwierćfinałów mistrzostw Polski juniorek. Dolnośląska drużyna ograła MLKS Rzeszów, zaś w drugim spotkaniu tej grupy KS MON-POL Płock nie sprostał SKS 12 Warszawa.

MKS MOS Wrocław - MLKS Rzeszów 65:44 (23:16, 16:3, 10:12, 16:13)

Na skutek wyraźnie wygranej drugiej kwarty (16:3) MKS MOS Wrocław pokonał MLKS Rzeszów i objął prowadzenie w płockich ćwierćfinałach. Wrocławianki zagrały przy tym rozważniej w ataku, popełniając o połowę mniej strat niż rywalki (12:24). Zagrały przy tym skuteczniej, oddając mniej rzutów za trzy punkty. MKS MOS w całym spotkaniu zdecydował się na tylko na cztery rzuty z dystansu, przy aż 26 próbach MLKS-u. Oba zespoły trafiały z podobną, dwudziestoprocentową skutecznością.

W zwycięskiej ekipie na uwagę zasługuje występ Pameli Stachnik, która oprócz 11 punktów miała 11 zbiórek, ale głównie w ataku, gdzie jej łupem padło 9 piłek. Na niekorzyść rzeszowskiej drużyny wypadło zwłaszcza porównanie pierwszych piątek. Zawodniczki z Podkarpacia zanotowały wskaźnik Evaluation na poziomie 4, ich zmienniczki 25.

KS MON - POL Płock - SKS 12 Warszawa 42:60 (13:10, 8:23, 11:17, 10:10)

Mimo zaledwie 40 procentowej skuteczności z rzutów osobistych oraz ponad dwudziestu strat SKS 12 Warszawa zwyciężył w starciu z KS MON-POL Płock. W meczu dwóch mazowieckich drużyn miejscowe bliżej wygranej były tylko w pierwszej kwarcie, którą wygrały 13:10. Później kontrolę nad przebiegiem wydarzeń na boisku przejęły zawodniczki Piotra Stasiewicza zwyciężając drugą cześć meczu różnicą aż piętnastu punktów (23:8).

Ta kwarta wyraźnie ustawiła meczu, bo później MON-POL nie był już w stanie wyjść na prowadzenie. Stołeczną drużynę do wygranej poprowadziła Aleksandra Wolańska. 17-letnia środkowa zdobyła 29 punktów i miała 16 zbiórek, w tym 9 w ataku. Wśród pokonanych zawody z double-double ukończyła Karolina Sikorska (21 pkt i 12 zbiórek).

udostępnij