Grupa VI: Krakowianki pewne swego

Bardzo pewnie młode koszykarki Wisły Kraków zdołały ograć w swoim pierwszym ćwierćfinałowym meczu rybnicki RMKS. Pod Wawelem nie było zatem niespodzianki, a gospodynie zrobiły pierwszy krok do realizacji swojego celu.

Pomorze Gimnazjum Dąbrówka - MUKS Unia Basket Ostrołęka 60:53

Spotkanie, które otwierało zmagania w Krakowie, dostarczyło wielu emocji, bowiem wydarzenia zmieniały się w nim niczym w kalejdoskopie. Ostatecznie, po czterdziestu minutach wyrównanej walki, z wygranej mogła cieszyć się ekipa z Dąbrówki, która reprezentuje Pomorze.

Koszykarki z Dąbrówki z wielkim trudem budowały swoją przewagę w pierwszej połowie meczu, która ostatecznie wynosiła 6 oczek. Po powrocie do gry inicjatywa przeszła jednak na stronę teamu z Ostrołęki, który zdołał doprowadzić do remisu przed decydującą częścią meczu.

W niej walka rozpoczęła się na dobre, a frontalny atak na swoje rywalki przypuściły podopieczne Anety Kwaśniewskiej. Dobra gra przede wszystkim w ofensywie sprawiła, że w ostatnich dziesięciu minutach meczu team z Dąbrówki zdobył o siedem oczek więcej od przeciwniczek dzięki czemu rozpoczął zmagania w ćwierćfinale od wygranej.

Team z Pomorza wygrał w dużej mierze dzięki dominacji w walce na tablicach, bowiem 68 zbiórek to wynik, który musi budzić szacunek. Aż trzy zawodniczki z Dąbrówki zapisały w swoich statystykach dwucyfrowe zdobycze w ilości zbiórek. Dla odmiany żadna z zawodniczek z Ostrołęki nie mogła pochwalić się podobnym wyczynem.

TS Wisła Kraków - RMKS Rybnik 82:64

W drugim meczu swoje umiejętności pokazać mogły gospodynie turnieju, koszykarki Wisły Kraków. Podopieczne Marka Grzelaka już w pierwszych fragmentach meczu zdominowały wydarzenia na parkiecie, co pozwoliło w późniejszej fazie meczu kontrolować przebieg spotkania.

Już po pierwszej kwarcie gospodynie ćwierćfinału miały na swoim koncie o 9 punktów więcej od swoich rywalek, co nie wróżyło im niczego dobrego. Zgodnie z przypuszczeniami tak właśnie się stało, bowiem, gospodynie nie zamierzały spuszczać z tonu. Rybniczanki co prawda zdołały nawiązać walkę, ale straty z pierwszej kwarty były nieodwracalne.

Po dwóch wyrównanych kwartach, w ostatniej części meczu ponownie wydarzenia na parkiecie zdominowały koszykarki spod znaku Białej Gwiazdy, który ostatnią kwartę wygrały różnicą 8 oczek, a całe spotkanie zakończyło się ich triumfem 82:64.

Ewelina Seneczyn oraz Magdalena Dudek to dwie zawodniczki, które starały się jak tylko mogły, żeby nawiązać wyrównaną walkę z rywalkami spod Wawelu. Seneczyn z dorobkiem 24 oczek była najskuteczniejszą zawodniczką meczu, natomiast Dudek zapisała w statystykach double-double.

Podobnym wyczynem popisała się Magdalena Puter, która była najlepszą zawodniczką zwycięskiego teamu, który zrobił pierwszy krok do wywalczenia awansu do półfinałów mistrzostw Polski.

udostępnij