Polacy za granicą

Świetną formę utrzymuje Michał Ignerski, który w ubiegłym tygodniu rozegrał swój najlepszy mecz w sezonie 2011/12. Co jeszcze działo się u polskich koszykarzy i koszykarek występujących poza granicami naszego kraju?

Michał Ignerski - w środku tygodnia Polak w 23 minuty w Pucharze Eurochallenge miał 6 punktów, 8 zbiórek i przechwyt. Jednak swój najlepszy mecz w tym sezonie rozegrał w lidze rosyjskiej - Ignerski miał 28 punktów i 5 zbiórek w 26 minut, lecz niestety jego BK Niżny Nowogród przegrało we własnej hali Krasnie Krylia Samara 85:90.

Thomas Kelati - amerykanin z polskim paszportem spisuje się coraz lepiej. Tym razem w ramach Pucharu Europy w 22 minuty rzucił 16 punktów i zebrał 4 piłki, a jego Khimki Moskwa pokonały na własnym parkiecie PAOK Saloniki 89:65. Kelati nieco gorzej spisał się w lidze rosyjskiej, bo w wygranym meczu z CSKA Moskwa w 23 minuty rzucił 5 punktów.

Paweł Mróz - tym razem polski środkowy nie pojawił się na parkiecie, a jego Basketbal Svitavy  po dogrywce pokonał na wyjeździe Inter Bratysława 98:93.

Szymon Szewczyk - w ubiegłym tygodniu w lidze włoskiej spędził na parkiecie 30 minut i w tym czasie zapisał na swym koncie 10 punktów, 4 zbiórki i 2 bloki. Jego Umana Walencja przegrała jednak a własnym parkiecie z EA7 Emporio Armani Milano 66:72.

Jakub Wojciechowski - Drugą szansę gry w sezonie 2011/12 otrzymał za to Wojciechowski, który tym razem  8 minut zapisał tylko 2 faule. Jego Benetton Treviso pokonał u siebie Lottomatikę Rzym 93:79.

Patrycja Gulak-Lipka - reprezentantka Polski w 12 minut miała 2 zbiórki i blok, a Basket Alcamo dość wyraźnie, bo aż 44:71 uległ Cras Taranto.

Daria Mieloszyńska-Zwolak - jej Tarbes Gespe Bigorre przegrał na własnym parkiecie z Challes-les-Eaux 63:72, a Polka w ogóle nie wyszła na boisko.

Robert Tomaszek - s.Oliver Wurzburg przegrał na własnym parkiecie z Brose Baskets Bamberg 59:75, lecz Polak w 6 minut zapisał na swym koncie: 2 punkty, zbiórkę i blok.

Tomasz Gielo - wicemistrz świata do lat 17 wciąż nie zadebiutował na parkietach NCAA z powodu urazu łokcia. Wszystko wskazuje jednak, że Gielo wróci do gry w najbliższy weekend.

Olek Czyz - skrzydłowy Nevady w ubiegłym tygodniu rzucając 17 punktów wyrównał swój rekord sezonu, a jego Wolf Pack pokonali 70:64 Montanę. Polak zebrał także 9 piłek i spędził na boisku 35 minut.

udostępnij