Ekipa z Aleksandrowa Łódzkiego od samego początku spotkania budowała swoją przewagę w tym meczu. Pierwsza kwarta wygrana 23:14, druga 29:13 i już po 20 minutach w zasadzie losy meczu były rozstrzygnięte.
Ekipa Tomasza Rosyary zdecydowanie zdominowała walkę na tablicach wygrywając ją 44:30, zdobywając aż 64 punkty z pola 3 sekund. Dodatkowo ważnę rolę w tym spotkaniu odebrała postawa zawodniczek rezerwowych. Rezerwy z Aleksandrowa wygrały z zawodniczkami rezerwowymi Gimbasketu 28:2.
Aż pięć koszykarek z Aleksandrowa zapisało na koncie dwucyfrowe zdobycze punktowe, a Ewelina Ławniczek i Ewa Canert zaliczyły dobule - double.