WKS Śląsk Wrocław już wcześniej zapewnił sobie pierwsze miejsce na koniec rundy zasadniczej, ale koszykarze wspólnie z trenerem bardzo chcieli udowodnił swoją dominację w lidze w starciu z wiceliderem. Tylko do przerwy spotkanie nie układało się po myśli wrocławian. W połowie drugiej kwarty AZS WSGK Polfarmex prowadził o prawda różnicą pięciu punktów, ale od tego momentu zatracił wszystkie atuty w ataku. Po wyjściu z szatni zawodnicy Śląska w niczym nie przypominali drużyny z pierwszej połowy. Częściej zaczęli trafiać spod kosza, umiejętniej wymuszali też faule. Kluczowa okazała się trzecia część meczu, którą gospodarze wygrali 29:13, a od tego momentu ich przewaga był już niezagrożona. W pierwszej połowie dobrze wypadł Marcin Flieger (19 punktów w całym spotkaniu), którego później w ataku wsparli Paweł Kikowski (18) i Radosław Hyży (15). Tylko 15 minut na boisku spędził Jakub Dłuski (9 pkt i 6 zbiórek).
To była 25. kolejna wygrana Śląska w lidze.
Wyniki sobotnich spotkań:
aw