Apetyty na sprawienie niespodzianki były w pabianickim zespole olbrzymie, bowiem ten cenny sukces bardzo przybliżyłby zespół do wymarzonego awansu. Wyrównana walka z faworyzowanymi gorzowiankami trwała jednak tylko w pierwszej kwarcie. Potem rywalki pokazały swoje atuty i ostatecznie pewnie wygrały pojedynek.
Po pierwszej kwarcie akademiczki z Gorzowa Wielkopolskiego prowadziły różnicą zaledwie jednego punktu, co tylko budowało atmosferę w obozie PTK. Po krótkiej przerwie pomiędzy kwartami rywalki całkowicie odmieniły swój styl gry, a co za tym idzie wynik, który jeszcze przed przerwą mocno uspokoił sztab szkoleniowy AZS PWSZ.
Po przerwie emocji było już jak na lekarstwo, bowiem faworytki z Gorzowa Wielkopolskiego pewnie kontrolowały wynik. Kilkunastopunktowa przewaga była dystansem nie do przejścia dla pabianiczanek, które pomimo ambitnej gry, musiały ostatecznie pogodzić się z siedemnastopunktową przegraną.
Celem nadrzędnym gorzowianek na ten turniej jest awans i po wygranej nad gospodyniami są bliskie realizacji swojego celu. AZS PWSZ po raz kolejny pokazał to z czego słynie, czyli wyrównany zespół i częstą rotację składem. Gra na wyniszczenie rywalek po raz kolejny dała zwycięstwo tej drużynie, przed którą w sobotę arcytrudne starcie z INEĄ AZS Poznań. Wygrana gorzowianek w tym meczu zapewni im awans do półfinałów, ale łatwo o to z pewnością nie będzie, bowiem rywalki ze stolicy Wielkopolski marzą o komplecie wygranych w Pabianicach.