Muli Katzurin: To najlepsi polscy koszykarze

Proszę wyjaśnić, jakimi kryteriami kierował się Pan przy wyborze wstępnej kadry na EuroBasket?

Po wielu naradach z moimi asystentami wybraliśmy najlepszych polskich koszykarzy, których mamy do dyspozycji w tym momencie. Przypominam, że z tej grupy odpadnie jeszcze czterech zawodników. W zespole nie mogło zabraknąć zawodników, którzy grają poza granicami Polski, w tym Marcina Gortata z NBA, Macieja Lampe i Szymona Szewczyka z bardzo silnej ligi rosyjskiej oraz Michała Ignerskiego z wymagającej ligi hiszpańskiej. Polska nie ma wielu zawodników rywalizujących na co dzień z najlepszymi. Dlatego te osoby nie są dla nikogo zaskoczeniem. Podobnie jak nazwiska zawodników, którzy w ostatnim sezonie wybijali się w lidze polskiej.

Dla mnie podczas wyboru ważne były nie tylko umiejętności koszykarskie, ale i cechy charakteru. Patrzyłem, kto najlepiej będzie pasował do ekipy i naszego systemu gry. Oczywiście musiałem także pamiętać o pozycjach, na których grają dani koszykarze. W składzie nie można przecież mieć na przykład sześciu środkowych. Tak poskładałem wszystko w całość, by elementy układanki się zgadzały.

Wśród wybrańców znaleźli się Robert Skibniewski i Michał Chyliński, których nie było w szerokiej kadrze, którą ogłosił Pan przed kilkoma miesiącami. Czym ci gracze Pana do siebie przekonali?

Jak już mówiłem, musieliśmy dobierać zawodników pod względem pozycji, na których grają. Wszyscy wiedzą, że w Polsce nie ma wielu klasowych rozgrywających. Tymczasem Skibniewski to solidny zawodnik. Grał bardzo dobrze w lidze czeskiej, gdzie mogłem śledzić jego dokonania. Znam od lat tego zawodnika. Robert to prywatnie dobry człowiek. Wiem, co może wnieść do reprezentacji. Dlatego zaprosiliśmy go do kadry. Będzie rywalizował o miejsce na EuroBasket z Łukaszem Koszarkiem i Krzysztofem Szubargą. Nie było lepszych kandydatów. W tym momencie wszyscy mają równe szanse.

Jeśli chodzi o Michała Chylińskiego, to także nigdy nie straciliśmy go z pola widzenia. To zawodnik, który gra na zapleczu najlepszej ligi w Europie – hiszpańskiej ACB. Pracuje z bardzo dobrymi trenerami i wiele się tam już nauczył. Jest wysoki, a może grać na pozycjach obwodowych. Tu zresztą też nie było wielkiego wyboru. Michał Ignerski, Paweł Kikowski, Krzysztof Roszyk, Iwo Kitzinger i Wojciech Szawarski to w tej chwili najlepsi koszykarze, jakich mogłem powołać. Myślę, że można na nich liczyć. Wszyscy dobrze rzucają, mają już spore doświadczenie i charakter do walki.

Cały wywiad znajduje się na www.eurobasket2009.org