Gortat wyeliminował mistrzów NBA

Marcin Gortat awansował z zespołem Orlando Magic do finału Konferencji Wschodniej NBA! Zespół Polaka pokonał w siódmym, decydującym meczu mistrzów ligi Boston Celtics 101:82. Przez 10 minut gry Gortat rzucał bezbłędnie, zdobył 5 punktów oraz dwie zbiórki.
Polski środkowy po raz pierwszy pojawił się na parkiecie po trzech minutach drugiej kwarty. Już po chwili popisał się świetną akcją pick and roll z Hedo Turkoglu, którą zakończył efektownym wsadem. Tak dynamicznego zagrania nie powstydziłby się nawet Dwight Howard. Pierwszy center Magików prezentował wysoki poziom (12 punktów, 16 zbiórek i 5 bloków), ale miał problemy z faulami. Dzięki temu swoje szanse w III i IV kwarcie dostawał Gortat. Polak wykorzystywał je bardzo dobrze. Twardo bronił, a rywale bali się rzucać przy jego wyciągniętych rękach. W ataku ograniczał się do stawiania zasłon kolegom, aż do 42 minuty, kiedy to wbiegł z piłką pod kosz i trafił z faulem.
W drużynie Magików świetnie zagrali także dwaj inni Europejczycy. Turek Turkoglu zdobył 25 punktów (4/5 za 3), 12 asyst (rekord kariery) oraz 5 zbiórek. Z Kolei Francuz Mickael Pietrus rzucił 17 oczek. Trafił 6 na 7 rzutów, w tym wszystkie 3 próby zza łuku.
Być może tych koszykarzy zobaczymy podczas wrześniowych mistrzostwach Europy w Polsce. Przypomnijmy, że Turcy grają w grupie D we Wrocławiu. 9 września zmierzą się z Polską. Z kolei Francję czeka jeszcze w sierpniu turniej barażowy. Jeśli awansuje na EuroBasket 2009, wystąpi w grupie B w Gdańsku.
Na razie przed Marcinem Gortatem i jego kolegami stoi kolejna przeszkoda na drodze do mistrzostwa NBA – Cleveland Cavaliers z MVP sezonu LeBronem Jamesem w składzie. Pierwszy mecz serii odbędzie się już w środową noc.

udostępnij