Już pierwsze minuty spotkania przegrane przez polkowiczanki 6:20 pokazały, że ekipa trenera Krzysztofa Szweja jeszcze nie doszła do siebie po pojedynku z SKS 12 Warszawa. Liderka zespołu MKSu Paula Światowska trafiła w całym meczu zaledwie 1 z 12 rzutów z gry, zdobywając w całym spotkaniu tylko 4 punkty.
Żadna z zawodniczek MKSu nie zgromadziła na swoim koncie dwucyfrowej zdobyczy punktowej, co ciekawe MKS królował na tablicach zwyciężając walkę o zbiórki 56:47, ale polkowiczanki popełniły aż 30 strat, co zamieniło sie w 19 punktów dla Basketu 25 Bydgoszcz.
Tak wysoka porażka, przy tylko dwupunktowej wygranej zespołu z Polkowic z SKS 12 Warszawa bardzo mocno komplikuje sytuację drużyny trenera Krzysztofa Szweja, nawet wygrana w ostatnim spotkaniu z Bryzą Kolbudy może nie dać polkowiczankom awansu do finału. Jeżeli SKS 12 pokona Basket 25 to wówczas decydować może każdy punkt, polkowiczanki mają niestety niekorzystny binals punktów w małej tabeli.
