1 liga męska: Polonia 2011 wygraywa sezon zasadniczy (relacje)

Big Star Tychy - Polonia 2011 Warszawa 80:87
Losy pojedynku na szczycie pierwszej ligi zgodnie z przewidywaniami ważyły się do ostatniej chwili. W końcowym rozrachunku lepsi okazali się goście, którzy przegrali tylko pierwszą kwartę meczu. Młodzi koszykarze z Warszawy w poprzednim tygodniu brali udział w finałach mistrzostw Polski juniorów starszych, gdzie rozegrali aż pięć ciężkich spotkań. W środowy wieczór po zawodnikach Polonii 2011 nie widać było jednak trudów tamtych pojedynków. Najskuteczniejszym graczem meczu był co prawda Dardan Berisha (25 pkt, 3 zbiórki i 3 przechwyty), ale solidną pracę pod obiema tablicami w drużynie przyjezdnych wykonali Mateusz Bartosz (15 pkt i 10 zbiórek) oraz Leszek Karwowski (17 pkt i 7 zbiórek). W Big Star Tychy poniżej średniej z całego sezonu zagrał Łukasz Pacocha - 9 punktów (w tym 4/13 z gry), 5 zbiórek i 3 asysty. Obrońca miejscowych w drugiej połowie meczu dosyć poważnie rozciął sobie głowę i grę kontynuował tylko na własną prośbę. Po tej wygranej Polonia 2011 jest już pewna pierwszego miejsca w tabeli. W ćwierćfinale zespół Mladena Starcevicia zmierzy się najprawdopodobniej z MKS Dąbrowa Górnicza. Co ciekawe jest to jedyny zespół w pierwszej lidze, z którym klub z Warszawy dwukrotnie przegrał w tym sezonie. Big Star do walki o półfinał przystąpi prawdopodobnie z trzeciego miejsca w tabeli.
Asseco Prokom Sopot - Resovia Rzeszów 20:0 (walkower)
Drużyna gości nie przyjechała na mecz do Sopotu.
Sokół Łańcut - Intermarche Zastal Zielona Góra 51:88
Koszykarze Sokoła Łańcut jako pierwszy zespół na zapleczu ekstraklasy i jeden z pierwszych na centralnym szczeblu rozgrywek w Polsce praktycznie zakończyli już sezon. Podopieczni Dariusza Kaszowskiego, dzięki korzystnemu bilansowi bezpośrednich spotkań z Sudetami Jelenia Góra nie mają już szansy spaść na jedenaste miejsce w tabeli, co oznaczałoby walkę o utrzymanie w play-out. Z podobnych przyczyn drużyna nie może wyprzedzić Żubrów Białystok. Swoje miejsce na koniec rundy zasadniczej poznali również koszykarze Intermarche Zastalu, ale oni zagrają jeszcze w play-off. Jedyny zawodnikiem Sokoła, który rozegrał w miarę dobre zawody był Tomasz Pisarczyk (14 pkt, 2 zbiórki i 4 bloki).
MOSiR Krosno - Stal Stalowa Wola 69:87
Koszykarze Stali wygrali trzynasty z ostatnich piętnastu spotkań ligowych. W Derbach Podkarpacia zespół ze Stalowej Woli pokonał na wyjeździe MOSiR. Krośnianie na skutek porażki mocno zmniejszyli swoje szanse na zajęcie pierwszego miejsca na koniec rundy zasadniczej. O zwycięstwie gości zdecydowała wygrana, 28:14 druga kwarta meczu. Stal do zwycięstwa poprowadził duet Rafał Partyka (16 pkt, 6 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty) - Michał Wołoszyn 23 pkt (8/9 z gry).
Znicz Basket Pruszków - AZS AWF Katowice 59:55
W otwierającym 29. kolejkę meczu Znicz Basket po słabym spotkaniu pokonał AZS AWF. Do przerwy różnicą ośmiu punktów prowadziła drużyna z Katowic, ale w trzeciej kwarcie goście stracili całą przewagę. Wydarzeniem pojedynku był powrót na parkiet po kontuzji Marcina Ecki (3 punkty, 3 asysty), który jedyne punkty zdobył trafieniem z połowy boiska. Po tej wygranej gospodarze mają jeszcze szansę na zajęcie jedenastego miejsca w tabeli, a AZS AWF mimo porażki ma duże szanse na utrzymanie czternastej pozycji. Najskuteczniejszym zawodnikiem Znicza Basket był Grzegorz Malewski (13 punktów i 3 zbiórki), wśród gości 15 punktów i 9 zbiórek miał Artur Donigiewicz.
AZS PWSZ OSRiR Kalisz - MKS Dąbrowa Górnicza 69:86
MKS Dąbrowa Górnicza przybliżył się do play-off. Zespół z Zagłębia bez większych problemów pokonał w Kaliszu miejscowy AZS. Jeśli zawodnicy Wojciecha Wieczorka w ostatnim meczu rundy zasadniczej z Żubrami nie przegrają różnicą większą jak siedem punktów znajdą się w pierwszej ósemce rozgrywek. Drugi raz z rzędu najskuteczniejszym strzelcem MKS-u był skrzydłowy Paweł Bogdanowicz (20 punktów). Najlepszy mecz w barwach gospodarzy rozegrał Bartłomiej Józefowicz (15 pkt, 4 zbiórki i 3 asysty).
Żubry Białystok - Sudety Jelenia Góra 85:68
Zespół Żubrów jest już pewny utrzymania w pierwszej lidze, Sudetom o prawo gry w przyszłym sezonie na zapleczu ekstraklasy zagrają w fazie play-out. Zmotywowani stawką meczu gospodarze wygrali pierwszą kwartę aż 28:11 i do końca spotkania kontrolowali już swoją przewagę. Najlepszy mecz na parkietach pierwszej ligi rozegrał skrzydłowy klubu z Podlasia Andrzej Misiewicz (24 pkt, 12 zbiórek i eval 37). Przyjezdnym w odniesieniu wygranej nie pomogła nawet, wygrana 31:25, walka na obu tablicach.
Siarka Tarnobrzeg - ŁKS Sphinx Petrolinvest Łódź 81:74
Podopieczni Zbigniewa Pyszniaka, dzięki dwóm punktom zdobytym w spotkaniu z ŁKS Łódź, są już pewni czwartego miejsca przed play-off. Siarce wygrana nie przyszło jednak łatwo, a do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Na początku każdej z kwart drużyna z Tarnobrzegu potrafiła wypracować przewagę, by wraz z końcem danej części z reguły ją stracić. Także w dogrywce koszykarze Siarki zagrali podobnie, a że doliczony czas gry jest o połowę krótszy rzucili o siedem punktów więcej niż rywale. Najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy był Michał Marciniak (18 punktów i 10 zbiórek), który z powodu nadmiernej ilości fauli nie dotrwał do końca meczu.