1 liga męska: Kolejka rekordów (relacje)

Trzynasta wcale nie musi być pechowa, tylu rekordów indywidualnych jednego dnia nie zanotowaliśmy już od bardzo dawna. Trzy kolejki w krótkim czasie miały zaszkodzić koszykarzom, ci często wznosili się jednak na wyżyny swoich umiejętności.
Asseco Prokom II Sopot - Stal Stalowa Wola 77:74
Koszykarze Asseco Prokomu II stają się powoli specjalistami od rozgrywania dogrywek w Sopocie. W dziewiątej kolejce rezerwy mistrza Polski zwyciężyły po dodatkowych pięciu minutach Polonię 2011 Warszawa, dwa tygodnie później uległy beniaminkowi z Dąbrowy Górniczej, by w trzynastej kolejce potrzebować 50 minut do wyłonienia zwycięzcy meczu ze Stalą Stalowa Wola. W ostatecznym rozrachunku lepsi okazali się gospodarze. Duża w tym zasługa Adama Hrycaniuka, który zdobył 17 punktów i miał aż 25 zbiórek (w tym 12 w ataku), to rekord pierwszej ligi od kiedy prowadzone są w niej oficjalne statystyki.
Big Star Tychy - ŁKS Sphinx Petrolinvest Łódź 87:80
Atutem drużyny Big Star w poprzednich sezonach była mała szkolna hala, także na nowym obiekcie w Tychach podopieczni Tomasza Służałka czują się jednak doskonale. W roli gospodarza drużyna ze Śląska jeszcze w tym sezonie nie przegrała. W sobotnie popołudnie bardzo dobrą dyspozycją strzelecką popisał się Łukasz Pacocha (38 punktów). To kolejny rekord tego sezonu w tej kolejce. Do tej pory najwięcej punktów w jednym meczu zdobył Paweł Wiekiera (Intermarche Zastal) w trzeciej kolejce podczas spotkania w Warszawie.
Żubry Białystok - Polonia 2011 Warszawa 87:78
Aż 39:17 trzecią kwartę pojedynku Żubrów Białystok z Polonią 2011 Warszawa wygrali koszykarze z Podlasia. Podopieczni Marka Kubiaka przetrzymali napór gości w pierwszych dwudziestu minutach, by wkrótce po zmianie stron zadać decydujący cios. Drużyna Polonii 2011 Warszawa może mówić powoli o kompleksie Żubrów w piątym oficjalnym meczu ligowym odniosła bowiem piątą porażkę. Jedno z najlepszych spotkań w pierwszej lidze zanotował Rafał Kulikowski (17 pkt, 8 zbiórek).
Znicz Basket Pruszków - MKS Dąbrowa Górnicza 68:82
Zwycięstwo w Jeleniej Górze miało być dla zawodników Znicza Basket początkiem nowej, lepszej serii. Drużyna z Mazowsza w starciu z beniaminkiem z Dąbrowy Górniczej nie miała jednak wiele do powiedzenia. Goście począwszy od drugiej kwarty kontrolowali przebieg meczu. Motorem napędowym MKS był rozgrywający Radosław Basiński (19 pkt, 8 zbiórek, 7 asyst i 5 przechwytów).
MOSiR Krosno - AZS AWF Katowice 85:74
Pierwszą porażkę w barwach AZS AWF Katowice na zapleczu ekstraklasy zanotował rozgrywający Piotr Hałas, który w spotkaniu z drużyną MOSiR Krosno rozegrał słabe zawody. Podopiecznym Mariusza Zamirskiego udał się tym samym rewanż za półfinałową porażkę w play-off grupy B drugiej ligi. Strzelecką dyspozycję potwierdził (25 punktów, ale również 7 zbiórek i 5 asyst). 19 punktów i 6 zbiórek dla zespołu z Katowic miał Mariusz Piotrkowski.
Siarka Tarnobrzeg - Sokół Łańcut 66:59
Sokół na wyjazdach spisuje się w tym sezonie przeciętnie. Poza zwycięstwem w Pruszkowie zawodnicy Dariusza Kaszowskiego przegrali cztery pojedynki w obcych halach, podobnie było również w Tarnobrzegu. W odniesieniu zwycięstwa koszykarzom Sokoła nie pomógł kolejny rekord sezonu i pierwszej ligi - 8 bloków skrzydłowego Tomasza Pisarczyka.
AZS PWSZ OSRiR Kalisz - Sudety Jelenia Góra 67:76
Grający siódemką zawodników AZS Kalisz nie sprostał Sudetom Jelenia Góra, które tym samym przerwały serię trzech porażek z rzędu. Jeszcze na dwie minuty przed końcem był remis 67:67, ostatnie dziewięć punktów z rzędu zdobyli jednak już tyko goście. Akademikom w odniesieniu zwycięstwa nie wystarczył najlepszy mecz w pierwszej lidze Przemysława Malony (13 pkt i 12 zbiórek).
Resovia Rzeszów - Intermarche Zastal Zielona Góra 61:74
Koszykarze Inermarche Zastalu kryzys mają już chyba za sobą, po środowym zwycięstwie z Siarką Tarnobrzeg zespół Tomasza Herkta pokonał w Rzeszowie coraz lepiej grającą Resovię. Goście kilkupunktowe prowadzenie objęli jeszcze przed przerwą i po zmianie stron mogli spokojnie kontrolować wynik. Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Grzegorz Małecki (21), wśród przyjezdnych Paweł Wiekiera (20).

udostępnij