Grupa VI: Bezkonkurencyjne gospodynie

Jak burza przeszły przez ćwierćfinałowy turniej młodziczki UKS Piątki Lublin. Gospodynie turnieju w żadnych z trzech meczów nie pozostawiały swoim rywalkom żadnych złudzeń, a w niedzielne południe z kwitkiem odprawiły krakowską Koronę. W pierwszym meczu ostatniego dnia turnieju WKK Wrocław rozgromiło MOSM Bytom czym przypieczętowało swój awans do półfinału.

WKK Wrocław - UKS MOSM Bytom 86:18 (10:5, 17:4, 29:6, 30:3)

Przed młodymi wrocławiankami bramy do półfinałów przed ostatnim dniem były niezwykle szeroko otwarte. Żeby przypieczętować awans trzeba było pokonać najsłabszą drużynę turnieju bytomski MOSM, który pierwsze dwa spotkania przegrał różnicą odpowiednio  44 i 50 punktów.

Team z Dolnego Śląska poszedł prawem serii i również rozgromił bytomianki. Te od pierwszych minut zostały zepchnięte do głębokiej defensywy i chociaż po pierwszej kwarcie meczu wynik nie był jakiś dramatyczny, o tyle po czterdziestu minutach było już fatalnie. Zawodniczki WKK wygrały aż 86:18 i trudno napisać o tym spotkaniu cokolwiek w temacie koszykarskiej rywalizacji, bowiem była to typowa egzekucja bezsilnych bytomianek.

UKS Piątka Lublin - KS Korona Kraków 56:29 (21:4, 12:12, 15:8, 8:5)

Nieco więcej emocji miało z kolei dostarczyć ostatnie spotkanie turnieju w Lublinie, w którym gospodynie mierzyły się z krakowską Koroną. Zawodniczki spod Wawelu miały matematyczne szanse na awans, ale w praktyce te szanse wynosiły mniej niż zero.

Krakowianki nie dość, że musiały ograć lublinianki, to musiały wygrać różnicą kilkudziesięciu punktów. Lublinianki szybko jednak zweryfikowały wszystkie iluzoryczne nadzieje krakowianek, bowiem po pierwszej kwarcie Piątka prowadziła już 21:4 tylko potwierdzając, że jest najlepszą drużyną na tym turnieju.

Dalsza część meczu była już wyrównana ale tylko dlatego, że gospodynie znacznie spuściły z tonu gry, a liderki mogły spokojnie odpoczywać przyglądając się grze swoich zmienniczek. Ostatecznie młodziczki z Lublina wygrały 56:29 i zakończyły turniej z kompletem zwycięstw.

Turnieju w Lublinie z pewnością miło wspominać nie będą młodziczki z Bytomia, które w trzech meczach zdobyły zaledwie 68 punktów, a straciły aż... 230! Dla tak młodych koszykarek raczej nie będzie to zachęcające i budujące.

udostępnij