Wrocławianie do turnieju finałowego awansowali z kompletem wygranych. W sześciu spotkaniach podopieczni Piotra Gliniaka i Sebastiana Potocznego triumfowali przynajmniej różnicą trzydziestu punktów, wielokrotnie rozstrzygając zawody już przed przerwą.
Pyra do najlepszej ósemki w kraju również przebiła się jako niepokonana, ale mecze z jej udziałem były mniej jednostronne. Co ciekawe poznanianie promocję do kolejnego etapu rozgrywek zawsze zapewniali sobie dopiero ostatniego dnia.
Środowe starcie tych drużyn należało jednak do WKK. Ekipa ze stolicy Dolnego Śląska pierwszą i drugą kwartę wygrała różnicą dziesięciu punktów. Wrocławianie nie tylko byli skuteczniejsi od rywali, ale przede wszystkim bardziej zdyscyplinowani w obronie.
WKK do sukcesu poprowadził Piotr Niedźwiedzki, który tego dnia był nie do zatrzymania. Podkoszowy reprezentacji Polski do lat 18 rzucił aż 36 punktów, trafiając przy tym trzykrotnie za trzy punkty! Niedźwiedzki dodatkowo miał 21 zbiórek i został drugim zawodnikiem toruńskich finałów z podwójnym double-double. Wcześniej tej sztuki dokonał Tomasz Gielo z MKS-u Katarzynka Toruń.
