Grupa VI: Dwa jednostronne mecze na początek

UKS Gimbasket 2 Przemyśl i JKKS Górnik Wałbrzych nie miały większych problemów z odniesieniem wygranej podczas pierwszego dnia rozgrywanych w Przemyślu ćwierćfinałów mistrzostw Polski kadetów. Przewaga obu drużyn była niezagrożona od połowy pierwszej kwarty.

UKS Gimbaskets 2 Przemyśl - MKS Pałac Młodzieży Tarnów 92:29 (24:10, 18:4, 29:6, 21:9)

Przy 25 procentowej skuteczności z gry oraz 36 stratach ciężko wygrać mecz na centralnym szczeblu rozgrywek. Dobitnie przekonali się o tym koszykarze MKS-u Pałac Młodzieży Tarnów, wyraźnie ulegając UKS-owi Gimbasket 2 Przemyśl. Gospodarze wyraźnie lepsi od rywali byli już po pierwszej, wygranej 24:10, pierwszej kwarcie. Obraz gry nie uległ zmianie także w kolejnej części zawodów, dzięki czemu po zaledwie 20 minutach gry Gimbasket 2 prowadził 42:14 i tylko prawdziwa katastrofa mogła mu odebrać dwa punkty. Tak się jednak nie stało, a przemyska ekipa utrzymała przewagę do końca.

Różnicę w tym spotkaniu pod koszem zrobił Mateusz Osikowicz, który z dorobkiem 22 punktów i 19 zbiórek został najskuteczniejszym zawodnikiem meczu.

JKKS Górnik Wałbrzych - UKS C.Hartwig Katowice 74:33 (23:4, 14:8, 23:12, 14:10)

Sobotnie spotkanie od początku nie układało się po myśli górnośląskiej ekipy. Już po kilka pierwszych akcjach Górnik wyszedł na blisko dwucyfrową przewagę, którą bez większych kłopotów utrzymał do końca. Przez pierwsze dziesięć minut meczu koszykarze UKS-u C.Hartwig Katowice zdołali zdobyć tylko 4 punkty, a druga piątka która pojawiła się na boisku także nie była wstanie wygrać swojej kwarty. Mecz wyrównał się dopiero w ostatnim kwadransie gry, czyli w momencie gdy przewaga wałbrzyszan była już niezagrożona.

Na uwagę zasługuje słaba skuteczność katowiczan za 1 punkt. Młodzi koszykarze UKS-u C.Hartwig trafili zaledwie 3 z 20 prób z linii rzutów osobistych.

udostępnij