ASK KS Siarka Tarnobrzeg - MKK MDK Kielce 67:35 (12:15, 15:6, 12:8, 28:6)
Mimo przegranej pierwszej kwarty Siarka Tarnobrzeg różnicą trzydziestu dwóch punktów pokonała kielecki MKK MDK. Tarnobrzeżanie swoją przewagę wypracowali w drugiej części meczu, a w kolejnych odsłonach tylko powiększali swoją przewagę. Przysłowiową kropkę nad „i” podkarpacka ekipa postawiła w ostatnich dziesięciu minutach, zwyciężając w tym fragmencie 28:6.
Siarkę do wygranej poprowadził Piotr Wolski, który sam zdobył tylko o osiem punktów mniej niż cały zespół rywali. Lider zwycięskiej drużyny dodatkowo miał 11 zbiórek i 4 przechwyty. W kieleckiej drużynie punktowało tylko pięciu graczy, ale więcej jak 2 punkty zdołali zdobyć tylko Maciej Białek i Karol Majchrzak.
WKK Wrocław - MKS Zabrze 86:45 (19:15, 21:9, 23:12, 23:9)
Powoli, lecz systematycznie swoją przewagę w meczu z MKS-em Zabrze powiększali koszykarze WKK Wrocław. Po pierwszej kwarcie wrocławianie prowadzili różnicą czterech punktów, ale po wprowadzeniu drugich piątek ich prowadzenie błyskawicznie wzrosło do dziesięciu. Uskrzydleni tym faktem gospodarze ostatecznie wygrali wszystkie części meczu, w trzech ostatnich rzucając przynajmniej jedenaście punktów więcej niż rywale.
Oba zespoły popełniły podobną liczbę strat, ale zawodnicy WKK zagrali na zdecydowanie lepszej skuteczności. Dodatkowo częściej też zbierali po własnych niecelnych rzutach. W całym spotkaniu dolnośląska ekipa miała tylko o trzy zbiórki mniej na atakowanej tablicy (23) niż cała drużyna rywali pod oboma koszami (26)
