BT Wózki pokonują rezerwy Prokomu (relacja)

Rezerwy Prokomu Trefl Sopot na drugie wyjazdowe zwycięstwo muszą jeszcze poczekać, dzisiaj uległy w Pruszkowie BT Wózkom 67:77.
BT Wózki Pruszków - Prokom II Trefl Sopot 77:67
Drużyna Sopotu na mecz do Pruszkowa przyjechała bez czterech ważnych graczy: Łapety, Świętońskiego, Waczyńskiego i Zamojskiego. W tej sytuacji trener Janusz Kociołek miał do dyspozycji tylko dwóch doświadczonych koszykarzy, Janusza Mysłowieckiego i Piotra Stelmacha. Pilnowany przez Artura Bajera, Stelmach zagrał słabo (7 pkt i 9 zbiórek, ale 3/12 za 2), a Mysłowiecki (4 pkt, 5 zbiórek i 3 bloki) od samego początku miał problemy z faulami. Pomimo tego Prokom napsuł sporo krwi gospodarzom. Gdy tylko Wózki powiększały przewagę do kilku punktów, zawodnicy z Trójmiasta zacieśniali obronę i odrabiali straty. Podopiecznym Bartłomieja Przelazły dopiero w ostatnich minutach udało się wypracować i utrzymać bezpieczną przewagę. "Sztuką jest wygrać taki mecz" - mówił po spotkaniu Przelazły. Moi zawodnicy są zmęczeni, czego efektem była słaba skuteczność rzutowa (24/68 z gry). Cichym bohaterem gospodarzy został wspomniany wcześniej Bajer. Nie dość, że dobrze krył Stelmacha to jeszcze dwoił się i troił na obu tablicach (19 zbiórek w całym meczu). "Pod względem ilości zbiórek jest to mój najlepszy mecz w karierze" - oceniał Bajer - "Dzisiaj piłka jakby mnie szukała"

udostępnij